Przyjaciółka zamordowanej 57-latki zbiera na sprowadzenie zwłok do Polski
Ciało 57-letniej Elżbiety P. znaleziono w domu w Ardee (hr. Louth) 8 stycznia przed południem. Przybyli na miejsce śledczy odkryli w domu siekierę. Jeszcze tego samego dnia aresztowany został syn zamordowanej, Tomasz.
12 lutego 32-latek usłyszał oskarżenie. Jak przekazał w sądzie sierżant Jim McCumiskey, po przedstawieniu mu oskarżenia, Polak odpowiedział jedynie: “Bez komentarza”. Tego samego dnia w sądzie dystryktowym w Droghedzie odbyła się pierwsza rozprawa, a kolejna zaplanowana jest na 17 lutego. Mężczyzna zeznawał za pośrednictwem połączenia wideo z sądu dystryktowego Cloverhill.
“Sąd zadecydował o pozostawieniu oskarżonego w areszcie do kolejnej rozprawy” - poinformował portal Her.ie.
Obrońca Polaka, Patrick Goodwin, wyraził poważne zaniepokojenie stanem psychicznym swojego klienta i poprosił o zwrócenie na niego szczególnej uwagi w areszcie.
Tymczasem przyjaciółka ofiary, Katarzyna Grajkowska, założyła na Go Fund Me zbiórkę na rzecz sprowadzenia ciała 57-latki do Polski. Jako cel wyznaczono €2 tys., jednak już po 5 dniach kwota została przekroczona.