Polish meat giant supplied superbug-infected chicken to UK shelves
![Polish meat giant supplied superbug-infected chicken to UK shelves](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/355942-202306201711-lg2.jpg?t=1687281172)
Jak ujawnia BIJ, grupa SuperDrób wysyła mięso z Polski m.in. do supermarketów Lidl, ASDA oraz Iceland, a zaopatruje się na fermach, które aktywnie stosują antybiotyki - pomimo ryzyka, jakie stanowi ten proceder dla konsumentów.
Firmę w przeszłości łączono ze sprawą wybuchu salmonelli w 2020 r. BIJ wskazuje, że mięso to zawierało także bakterie odporne na leczenie - tzw. superbakterie. W ciągu kolejnych 18 miesięcy od tego incydentu, na Wyspach odnotowano 15 kolejnych zakażeń salmonellą, które powiązano właśnie z polskim przedsiębiorstwem.
Asda, Iceland and Lidl buy frozen chicken from SuperDrob which caused a UK outbreak of antibiotic resistant Salmonella which killed five people.https://t.co/U5B8vPF1Pi
— STV News (@STVNews) June 20, 2023
Bakterie, takie jak właśnie salmonella, mogą łatwo rozprzestrzeniać się na fermach drobiu, szczególnie tam, gdzie panują niehigieniczne warunki. Stosowanie antybiotyków w gospodarstwach rolnych może umożliwić potencjalnie śmiercionośnym bakteriom rozwinięcie odporności, co oznacza, że po rozwinięciu infekcji leczenie będzie nieskuteczne, a tym samym śmiertelne dla osoby chorej. W 2019 r. z tego powodu na świecie zmarło 1,2 mln osób.
Aby zmniejszyć ryzyko powstawania superbakterii, od zeszłego roku UE zaostrzyła przepisy dotyczące stosowania antybiotyków w rolnictwie. W samej Polsce ich stosowanie w ostatnich latach jednak gwałtownie wzrosło. Obecnie Polska odpowiada już za ponad połowę wszystkich zakażeń salmonellą w UE od 2020 r.
W ostatnich latach sprzedaż klasy antybiotyków znanych jako fluorochinolony, które są często stosowane w leczeniu poważnych zakażeń salmonellą, wzrosła nad Wisłą o ponad 70 proc. Dane wskazują na jeszcze większy wzrost sprzedaży kolistyny, "leku ostatniej szansy" stosowanego w leczeniu poważnych infekcji, na które nie reagowały inne leki.
Oba zostały sklasyfikowane przez Światową Organizację Zdrowia jako "krytycznie ważne dla zdrowia ludzkiego".
![](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/355943-202306201712-lg.jpg.webp?t=1687281219?t=1687277630889)
Firma SuperDrób przyznała, że leki te faktycznie są używane, ale zaprzeczyła, iż je nadużywa. Przekazała, że proceder ten jest zabroniony także wśród jej dostawców. Zapewniono jednocześnie, że "żaden z jego obiektów nie jest niehigieniczny" i "wszystkie spełniają polskie i unijne wymogi prawne".
Jeden z rolników, który zaopatruje SuperDrób, przekazał jednak grupie BIJ, że w jego gospodarstwie stosowane są antybiotyki. Inne źródło - osoba, która pracuje dla firmy, ale chciała pozostać anonimowa - również potwierdziła, że praktyki rzeczywiście mają miejsce.
SuperDrób informuje, że leki są stosowane w jego gospodarstwach (lub u dostawców) tylko wtedy, gdy jest to zalecane przez lekarza weterynarii i uzasadnione obecnością choroby. Firma jednocześnie obiecała, że zakończy proceder stosowania fluorochinolonów i kolistyny do 2025 r.
Two years ago a fatal salmonella outbreak in the UK hospitalised hundreds
— The Bureau of Investigative Journalism (@TBIJ) June 20, 2023
Meat produced by Polish poultry giant SuperDrob – which supplies frozen chicken products to @Asda, @LidlGB and @IcelandFoods – was identified as the main source of the outbreakhttps://t.co/eGPCt7Bp6c
Aktywiści z Bureau of Investigative Journalism nie dali jednak wiary zapewnieniom polskiego producenta i poszli o krok dalej - zbadali próbki odpadów z wybranych ferm drobiu w Polsce. Wybrano te hodowle, które dostarczają mięso do firmy SuperDrób. W próbkach tych odkryto m.in. superbakterię E.coli odporną na fluorochinolony. E.coli to jedno z głównych źródeł zatruć pokarmowych u ludzi.
Testy nadzorował Tim Walsh, profesor mikrobiologii medycznej na Uniwersytecie Oksfordzkim. Opisał odkrycia jako "poważnie niepokojące" i przypomniał, że brytyjskie supermarkety obarczone są prawnym obowiązkiem ochrony zdrowia klientów.
Profesor zwrócił uwagę na nieudolność UE, która nie monitoruje praktyk polskich firm. Wskazał, że "gwałtowny wzrost sprzedaży antybiotyków w tym kraju powinien wywołać alarm". "Ktoś powinien był zainterweniować" - dodał.
W grudniu 2020 roku Christine Middlemiss, główna lekarz weterynarii Wielkiej Brytanii, skontaktowała się ze swoją polską odpowiedniczką i wezwała ją do natychmiastowego działania. Informacje, do których dotarła grupa BIJ wynika, że brytyjskie władze odkryły ponad 1,3 tys. przypadków salmonelli w drobiu z Polski od 2012 r.
A blogger from Poland reports on low-quality meat imported from Ukraine:
— milos pavlovic (@undertakersu) April 19, 2023
"The State Sanitary Inspectorate found Salmonella in chickens that came from Ukraine. This is a deadly bacterium for children and the elderly. pic.twitter.com/oiYPD843eX
Brytyjskie supermarkety wycofały niektóre produkty SuperDrób po wykryciu bakterii, ale ponieważ firma dostarcza produkty mrożone, zakażone mięso może być przechowywane w zamrażarkach konsumentów przez długi czas.
Kath Dalmeny, dyrektor naczelna grupy Sustain zajmującej się kampaniami żywnościowymi, porównała praktyki odkryte na farmach w Polsce do "karmienia antybiotykami całej klasy na wypadek, gdyby jedno z dzieci miało infekcję".
Supermarkety Lidl przekazały w oświadczeniu dla prasy, że zakazują swoim dostawcom profilaktycznego lub zapobiegawczego stosowania antybiotyków. Podobną informacje przekazała sieć sklepów Iceland. ASDA z kolei dodała, że "wszystkie importowane produkty drobiowe przechodzą rygorystyczne kontrole bezpieczeństwa i jakości".
To nie pierwszy przypadek, gdy mające fatalną renomę polskie mięso jest jednym z głównych tematów w brytyjskiej prasie. Kilka lat temu głośno było przypadkach sprowadzania z Polski wołowiny i ukrywaniu tej informacji na opakowaniu w sklepach. Hodowcy na Wyspach zapowiedzieli wówczas bojkot, zwracając uwagę, że niektóre sieci stawiają na polskie mięso, ponieważ jest ono znacznie tańsze.
Sprawa zyskała nawet charakter polityczny - Nigel Farage oskarżył o całą sytuację imigrantów z UE, którzy mieli rzekomo promować gorszej jakości żywność i doprowadzić do wzrostu jej importu na Wyspy.
Czytaj więcej:
Szokujące znęcanie się nad zwierzętami w rzeźni należącej do firmy "Sokołów"
Badanie: Polacy wciąż kochają mięso. Głównie stawiają na drób i wieprzowinę
Polacy nie zamierzają rezygnować z jedzenia mięsa, choć są otwarci na roślinne zamienniki