Poles are more likely to come back from emigration
![Poles are more likely to come back from emigration](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/110411-201903271401-lg2.jpg?t=)
Analiza powstała na podstawie 22 411 zleceń przeprowadzek, zrealizowanych za pośrednictwem serwisu Clicktrans w latach 2011-2018.
W 2018 roku powrotów do Polski było 3 razy więcej niż wyprowadzek z kraju. Przewagę powrotów do kraju nad wyprowadzkami serwis po raz pierwszy odnotował w 2015 roku (wówczas powroty stanowiły 56 proc. zleceń). Przez ostatnie 2 lata fala powrotów stanowiła już aż 75 proc. wszystkich zleceń przeprowadzkowych.
![](https://assets.aws.londynek.net/images/infographics/110410-201903271352-xl.jpg?t=1553694727)
Tendencja ta jest najbardziej widoczna na trasach między Polską i Wielką Brytanią – w 2018 roku
powroty z Wysp stanowiły prawie 86 proc. wszystkich przeprowadzek między Polską i UK.
Powrotów z Wielkiej Brytanii było więc aż sześciokrotnie więcej niż wyprowadzek na Wyspy.
"Powodów tego zjawiska może być kilka - z jednej strony stabilna, dobra sytuacja gospodarcza w
Polsce, a z drugiej niepewność związana z sytuacją imigrantów po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii
Europejskiej, która zbliża się nieubłaganie i najprawdopodobniej niedługo stanie się faktem" –
komentuje Michał Brzeziński, CEO Clicktrans.
Za przeprowadzkę międzynarodową Polacy płacili średnio 1 932 zł podczas powrotów do kraju i 1 875 zł przy wyprowadzce za granicę. Najtańsze były powroty z Niemiec (1 507 zł), a najdroższe – z Francji (2 710 zł). Wśród wyprowadzek średnio najtańsze były trasy do Holandii (1 331 zł), a najdroższe – do Hiszpanii (3 683 zł).