Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Poland is safe, we are not on the front line"

"Poland is safe, we are not on the front line"
Soloch: "Według informacji, jakie dostał pan prezydent, jesteśmy bezpieczni". (Fot. Twitter/@BBN/KPRP/Grzegorz Jakubowski)
Poland is safe, we are not on the front line, we have the image of a neutral state - assured today the head of the National Security Bureau, Paweł Soloch, referring to the situation in the Middle East.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Soloch pytany, czy w kontekście tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, jesteśmy w Polsce bezpieczni, odpowiedział: "Na pewno na chwilę obecną, według informacji, jakie posiadamy, według informacji, jakie dostał pan prezydent, jesteśmy bezpieczni. Polska nie jest na pierwszej linii frontu".

"Oczywiście jesteśmy zaangażowani w regionie, ale na zasadzie sił, które zajmują się szkoleniem, pomocą, pomocą techniczną. Mamy raczej taki wizerunek państwa neutralnego, które nie ma bezpośrednich interesów w regionie" - dodał.

Soloch odniósł się też do tego, czy organizacja przez Polskę w zeszłym roku Konferencji Bliskowschodniej może oznaczać, że nasz kraj jest potencjalnym celem terrorystów z Bliskiego Wschodu. "Polska była jednym ze współorganizatorów tej konferencji właśnie dlatego, że mamy opinię, jesteśmy postrzegani jako państwo właśnie najbardziej neutralne w obliczu konfliktów, które są na Bliskim Wschodzie" - podkreślił.

"Nie sądzę, żeby to odgrywało jakąkolwiek rolę, jeśli chodzi o wzrost zagrożenia dla naszego kraju" - dodał. "Nasze relacje z Iranem pozostają poprawne. Nie ma wrogości - ani formalnej, ani realnej, między oboma państwami. Ta konferencja nie była, na tym etapie, aktem wrogości przeciwko Iranowi specjalnie, tylko dotyczyła bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu w ogóle" - tłumaczył.

Zaznaczył, że prezydent na bieżąco śledzi wydarzenia. "Oprócz tego, prezydent konsultuje się z ekspertami, jest na gorącej linii z przedstawicielami służb" - zapewnił. Wyjaśnił, że w Iraku polscy żołnierze pozostają na miejscu, ale nie kontynuują misji ze względu na panujące tam napięcie.

"Rezolucja parlamentu irackiego była, teraz czekamy na reakcję rządu. Na razie decyzja NATO jest taka, że te siły, które tam zostały wysłane w celach pokojowych i stabilizacji, one pozostają na miejscu" - podsumował.

Czytaj więcej:

W nalocie USA zginął generał Iranu. Teheran zapowiada zemstę

Tysiące ludzi w centrum Bagdadu krzyczących: "śmierć Ameryce"

Trump: Jeśli Iran zaatakuje Amerykanów, uderzymy w 52 miejscach

LOT zmienia trasy rejsów. Samoloty ominą Iran

Dla Demokratów Trump gorszy od uderzenia meteorytu

Iran rozważa 13 "scenariuszy zemsty" na USA

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement