Płace w UK rosną najszybciej od 2008 r.

Pod koniec maja na Wyspach była zatrudniona rekordowa liczba 32,75 mln osób. Pracy nie miało 1,29 mln mieszkańców Wielkiej Brytanii - najmniej od 1992 roku.

"Rynek pracy nadal jest silny" - zaznacza Matt Hughes z ONS, cytowany przez BBC. "Liczba samozatrudnionych, pracujących w niepełnym wymiarze godzin, po raz pierwszy przekroczyła półtora miliona. To ponad dwukrotnie więcej niż 25 lat temu" - dodaje ekspert.

Jak podaje BBC, wynagrodzenia rosną najszybciej od prawie 11 lat, a po uwzględnieniu inflacji - najszybciej od ponad 3 lat.

Stopa bezrobocia, zgodnie z oczekiwaniami, pozostała na poziomie 3,8 proc., który jest najniższy od stycznia 1975 roku. Jednak wzrost zatrudnienia spowolnił do 28 tys., co jest najgorszym wynikiem od trzech miesięcy do sierpnia ubiegłego roku. Liczba wolnych etatów w Wielkiej Brytanii spadła do ​​najniższego poziomu od ponad roku.

Z najnowszych analiz wynika, że pracodawcy są coraz bardziej ostrożni w zatrudnianiu nowych pracowników, co ma związek z planowanym na 31 października wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.

"Rynek pracy zdaje się przeciwstawiać grawitacji: płace rosną, a bezrobocie spada, nawet gdy spowolnił wzrost zatrudnienia" - zauważa cytowany przez BBC Ian Stewart, główny ekonomista firmy konsultingowej Deloitte.

"Najważniejsze pytanie brzmi: Jak długo może to potrwać? Im mniej nowych wakatów, a firmy bardziej ostrożne przy zatrudnianiu, tempo tworzenia miejsc pracy może spowolnić" - podsumowuje specjalista.