Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Parlament Europejski upomni się o prawa obywateli UE w UK

Parlament Europejski upomni się o prawa obywateli UE w UK
Parlament Europejski kontynuuje przygotowania do "twardego" Brexitu. (Fot. Getty Images)
Na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego europosłowie chcą przyjąć rezolucję, w której mają się upomnieć o uregulowanie praw obywateli w przypadku chaotycznego Brexitu - informują dziś unijne źródła.
Reklama
Reklama

"Chcemy jeszcze raz przypomnieć o naszym stanowisku i podkreślić, że nawet w przypadku wyjścia Wielkiej Brytanii bez umowy potrzebne będzie porozumienie dotyczące zabezpieczenia praw obywateli" - przekazało źródło.

Europarlament nie bierze bezpośredniego udziału w rozmowach ze stroną brytyjską, ale ma na nie wpływ, bo ostatecznie to deputowani muszą ratyfikować umowę rozwodową.

W tym tygodniu główny negocjator ds. Brexitu Michel Barnier spotykał się z grupami politycznymi w PE, żeby zdać im relację ze stanu rozmów z wysłannikami Londynu. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że nie ma przełomu, a strona unijna jest rozczarowana brakiem konkretnych propozycji z Wielkiej Brytanii.

Czy Brexit zostanie wydłużony? (Fot. Getty Images)

Europosłowie, którzy w poprzedniej kadencji przyjmowali już wiele rezolucji na różnych etapach negocjacji, wyznaczając swoje nieprzekraczalne granice ustępstw, mają dać jasno do zrozumienia, że nie ma mowy o otwarciu porozumienia rozwodowego, tak jak chciałby tego premier Boris Johnson.

Treść rezolucji nie jest jeszcze ustalona, bo przedstawiciele różnych grup politycznych z europarlamentarnej grupy sterującej ds. Brexitu pracują nad nią.

"Trwają negocjacje, dlatego nie mogę przekazać, co się znajdzie w tekście. Jeśli potrzebne będzie przedłużenie, możemy je poprzeć, jeśli będą istotne zmiany w scenariuszu" - wskazała dziś szefowa frakcji Socjalistów i Demokratów w PE, Iratxe Garcia Perez.

Po stronie unijnej od dłuższego czasu pojawiają się głosy, że przedłużenie Brexitu mogłoby być możliwe, ale tylko pod warunkiem pojawienia się nowego czynnika po drugiej stronie kanału La Manche, takiego jak np. kolejne referendum czy nowe wybory.

Wciąż nie wiadomo, jak wyglądać będzie Brexit. (Fot. Getty Images)

Chaos w Wielkiej Brytanii - czego ostatnią odsłoną było wczorajsze orzeczenie szkockiego sądu apelacyjnego, że decyzja Johnsona o zawieszeniu prac brytyjskiego parlamentu na pięć tygodni była niezgodna z prawem - nie ułatwia planowania.

"Bardzo trudno wskazać, co się stanie w sprawie Brexitu w kolejnych dniach. Najgorszym scenariuszem jest brak porozumienia. Nasza grupa polityczna będzie próbowała zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby temu zapobiec" - zaznaczyła Garcia Perez.

Możliwe przedłużenie Brexitu o kolejne kilka miesięcy może wywołać jednak problemy po stronie unijnej. Prawnicy w Parlamencie Europejskim już się zastanawiają, co zrobić z faktem, że Wielka Brytania nie ma komisarza (Londyn sam zrezygnował z nominowania kogokolwiek).

O ile do wyjścia doszłoby 31 października, gdy kończy się mandat KE Jean-Claude'a Junckera, nie byłoby żadnego problemu, ale jeśli stałoby się to później, wówczas Zjednoczone Królestwo powinno mieć kogoś w kolegium przyszłej przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen.

Boris Johnson na każdym kroku podkreśla, że Wielka Brytania wyjdzie z UE 31 października. (Fot. Getty Images)

W Brukseli jest obawa, że szef brytyjskiego rządu, który nie chce przedłużenia, będzie zwlekał z wnioskiem w tej sprawie do samego końca i wyeksportuje chaos ze swojego kraju na kontynent. Decyzja o ustanowieniu nowej KE bez przedstawiciela jednego z krajów członkowskich mogłaby być bowiem zaskarżona do unijnego Trybunału Sprawiedliwości - przewidują niektórzy prawnicy w PE. Wszystko to może sprawić, że przejęcie urzędu przez Komisję von der Leyen może się opóźnić.

Przed przyjęciem rezolucji europosłowie planują przeprowadzić debatę, która najpewniej odbędzie się w przyszłą środę w Strasburgu. W tekście ma się znaleźć też wezwanie, by zrobić wszystko, by uniknąć podważania procesu pokojowego w Irlandii Północnej.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama