Ofgem proponuje częstsze zmiany w limitach cen energii w UK, by uniknąć szoku cenowego

Dzięki projektowi, zaproponowanemu przez regulatora rynku energii Ofgem, użytkownicy będą znacznie szybciej odczuwali zarówno spadki, jak i podwyżki cen.
Plany te pojawiają się w momencie, kiedy spodziewany jest dalszy wzrost kosztów utrzymania w Wielkiej Brytanii, co skłoniło Partię Pracy do postulatu wprowadzenia specjalnego podatku od przedsiębiorstw z branży energetycznej, aby wspomóc budżety domowe.
Limit cenowy - czyli maksymalna cena za jednostkę, jaką dostawcy mogą pobierać od klientów - jest aktualizowany dwa razy w roku, w kwietniu i październiku.
W ubiegłym miesiącu typowy rachunek za energię wzrósł z 1 277 funtów do 1 971 funtów i przewiduje się, że wzrośnie o kolejne 32%, gdy limit zostanie ponownie zaktualizowany w październiku. Dla osób korzystających z liczników na kartę, cena energii wzrosła średnio o 708 funtów do 2 017 funtów rocznie.
After extensive research, stakeholder feedback & talking with consumers, we're proposing to update the price cap every 3 months rather than every 6 months
— Ofgem (@ofgem) May 16, 2022
This would make suppliers more resilient & any savings can be passed on to consumers quicker
MORE➡️https://t.co/UZBzMsmCLf pic.twitter.com/zrKuX80YpN
Niezależnie od tego, czy plan Ofgem zostanie zatwierdzony, następna zmiana cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych nastąpi w październiku - i będzie to kolejna podwyżka.
Szacunki branżowe wskazują, że typowe gospodarstwo domowe może spodziewać się podwyżki o kolejne 600 funtów rocznie, co oznacza wzrost rocznego rachunku do 2 600 funtów. Po tej podwyżce ceny powinny spaść, ale raczej nieznacznie.
Analitycy z firmy doradczej Cornwall Insight przewidują spadek do 2 300 funtów wiosną, latem i zimą w latach 2023-24. Proponowane rozwiązania nie oznaczają, że spadki te będą większe, ale mogłyby nastąpić wcześniej.
Kiedy po raz pierwszy wprowadzono limit cenowy, dyskutowano i debatowano nad częstotliwością jego zmian. Teraz częstsze wprowadzanie limitów cenowych wydaje się nieuniknione. Jednak to, jak gospodarstwa domowe radzą sobie z płaceniem rachunków, jakie otrzymują w tym celu wsparcie oraz jak długo rachunki pozostaną wysokie, pozostaje o wiele bardziej palącą kwestią.
Czytaj więcej:
Ceny energii elektrycznej w UK znów mogą wzrosnąć
W UK rosną obawy przed recesją, a coraz wyższe ceny hamują wydatki konsumentów