Odwołano strajk zaplanowany w trakcie jubileuszowego weekendu na stacjach Green Park i Euston

Zapowiadany strajk w metrze został powszechnie skrytykowany za to, że miał się odbyć podczas obchodów Platynowego Jubileuszu królowej. Strajk mógłby spowodować poważne utrudnienia dla osób udających się do centrum Londynu w drugi dzień czterodniowego weekendu świątecznego.

Wciąż jednak planowany jest strajk w całej sieci metra na poniedziałek 6 czerwca - czyli w pierwszym dniu po zakończeniu długiego weekendu, kiedy większość londyńczyków wróci do pracy.

Związek zawodowy RMT spotkał się z ostrą falą krytyki po ogłoszeniu akcji strajkowej zaplanowanej na 3 czerwca, w której miało wziąć udział około 80 pracowników stacji, a Transport for London musiałby pilnie zaplanować, jak w tym czasie ma funkcjonować komunikacja.

Burmistrz Sadiq Khan stwierdził, że strajk "jest złym pomysłem", a repreznetująca ministerstwo transportu Baronessa Vere określiła ten protest jako "ogromny brak szacunku" dla królowej.

W piątek związek RMT oświadczył, że udało się osiągnąć "znaczący postęp" w rozmowach z szefami londyńskiego metra na temat długotrwałych problemów związanych z mobbingiem i zastraszaniem pracowników, które stanowiły główną przyczynę konfliktu.

Władze metra obiecały, że dokonają kontroli w tej sprawie z udziałem związków zawodowych. Jednak RMT zapowiedział, że jeśli nie nastąpi natychmiastowa poprawa, a wyniki kontroli nie doprowadzą do "sprawiedliwej ugody", wówczas zostanie ogłoszony kolejny strajk w innym terminie.

Z kolei strajk zaplanowany na 6 czerwca, w którym weźmie udział około 4 000 pracowników stacji i kontrolerów, prawdopodobnie spowoduje zamknięcie wszystkich stacji w centrum Londynu.