Menu

Nowe przepisy w Wielkiej Brytanii. Pracownicy mają prawo zatrzymać wszystkie otrzymane napiwki

Nowe przepisy w Wielkiej Brytanii. Pracownicy mają prawo zatrzymać wszystkie otrzymane napiwki
Napiwki są ważną częścią zarobków dla wielu nisko opłacanych pracowników usług. (Fot. Getty Images)
Ponad trzy miliony pracowników usług w Anglii, Szkocji i Walii skorzysta z prawa, które dzisiaj (1 października) wchodzi w życie. Na mocy przepisów, które zakazują firmom zatrzymywania wszelkich napiwków od klientów - zarówno w gotówce, jak i kartą - każdy pracownik usług powinien móc je zachować - donosi portal stacji BBC.
Reklama
Reklama

Jeśli firma złamie prawo i zatrzyma napiwki, pracownicy będą mogli wystąpić ze skargą do trybunału pracy.

Przepisy będą obowiązywać we wszystkich branżach, ale przewiduje się, że najbardziej skorzystają na nich osoby pracujące w restauracjach, kawiarniach, barach, pubach, salonach fryzjerskich lub jako taksówkarze.

Co do zasady wszystkie napiwki muszą być przekazywane pracownikom do końca następnego miesiąca od momentu ich otrzymania.

Z zadowoleniem odniósł się do tej zmiany Bryan Simpson, działacz związku zawodowego Unite z branży hotelarsko-gastronomicznej. "Są to najniżej opłacani pracownicy w brytyjskiej gospodarce i odniosą dzięki temu ogromne korzyści" - skomentował decyzję w programie BBC Today.

Z kolei Nisha Katona, właścicielka Mowgli Street Foods, przyznała w wywiadzie dla BBC, że zmiana jest konieczna, ponieważ "młodzi ludzie oczekują, że prawo będzie ich chronić" przed pracodawcami, którzy mogą uchylać się od dzielenia się napiwkami z pracownikami. Jednak, choć popiera przepisy, uważa, że uderzą one w niektóre nieprzygotowane firmy.

Tymczasem zasady te nie zostały wprowadzone w Irlandii Północnej, co zdaniem związku zawodowego jest "całkowicie nie do przyjęcia". O komentarz w tej sprawie poproszono władze Irlandii Północnej.

Jak wysokie napiwki powinno się zostawiać?

Według serwisu VisitLondon, będącego oficjalnym przewodnikiem turystycznym po mieście, napiwek w wysokości 10-15% jest zwyczajowym gestem dla stołujących się w lokalach gastronomicznych w Londynie lub innych miejscach w Wielkiej Brytanii.

Typowe jest również dawanie taksówkarzom napiwków w wysokości od 10% do 15% w przypadku czarnych taksówek i minicabów w Londynie, ale w większości korporacji oczekuje się, że pasażerowie zaokrąglą swoją należność do pełnego funta i pozwolą kierowcy zatrzymać tę kwotę.

Napiwki w barach i pubach nie są obowiązkowe.

Kate Nicholls, dyrektor naczelna organizacji branżowej UK Hospitality, nie uważa jednak, by w UK istniały sztywne zasady dotyczące napiwków. "To raczej klient decyduje, jaki napiwek uzna za akceptowalny" - podkreśliła.

Czytaj więcej:

Zmiany w brytyjskim prawie pracy w 2024 r. Więcej urlopu i poprawa wynagrodzeń

Brytyjski sektor hotelarsko-gastronomiczny w końcu zaczyna się odradzać

Brytyjscy pracownicy o prawie do odpoczynku: "Nieodpłatne nadgodziny powinny być nielegalne"

    Komentarze
    • Obywatel UK
      2 października, 05:17

      To oznacz że nie będą się roaliczac z fiskusem i płacić podatku .Oznacz to dodatkowy dochód nie opodatkowany ,czyli oszustwo skarbowe .Angielski tok myślenia. Zaczną się wezwania o nie uregulowana zaległość podatkowa .Takie życie z pazernymi bezmuzgowymi idiotami .

    • Polak
      2 października, 08:17

      Tragedia co za przepis I prawo!!! Człowiek wchodzący na mój teraz prywatny ma i powinien przepracować bo za to mu płacę i po pracy ma wyjść z tym co przyszedł. Bo jeśli nie ma właściciela a ktoś obcy coś da czy podaruje to NIE pracownikowi TYLKO WŁAŚCICIELOWI !!!!

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 11.10.2024
    GBP 5.1252 złEUR 4.2926 złUSD 3.9204 złCHF 4.5790 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama