Minister obrony UK: Nie mamy dowodów na wycofywanie wojsk przez Rosję
"Nie widzieliśmy obecnie żadnych dowodów tego wycofania" - wskazał Ben Wallace w Times Radio. Z kolei w rozmowie ze Sky News dodał, iż działania Rosji należy oceniać nie na podstawie jej słów, lecz czynów i zwrócił uwagę, że gdyby celem władz w Moskwie były tylko ćwiczenia, żołnierze nie zakładaliby banków krwi i szpitali polowych oraz nie przenosili broni strategicznej.
"To całkiem jasne, że ich zamiarem w stosunku do Ukrainy jest zmiana jej zachowania i faktycznie też zmiana stosunku NATO do Ukrainy, i robią to, grożąc inwazją" - dodał.
Jak podkreślił, dane wywiadu pokazują, że Rosjanie mają 60 proc. wszystkich sił lądowych na granicy z Ukrainą i znaczną część floty na morzu. "Z ukraińskiego punktu widzenia, są oni otoczeni przez bardzo dużą liczbę wojsk w gotowości. Myślę, że to trwa, że Rosjanie nie zdjęli nogi z gazu" - ocenił Wallace, który dziś weźmie udział w Brukseli w spotkaniu ministrów obrony państw NATO.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow poinformował, że podejmie "działania odwetowe" wobec Wielkiej Brytanii, jeśli ta nałoży na Rosję nowe sankcje.
Kreml konsekwentnie zaprzecza, by planował jakikolwiek atak na Ukrainę.
Czytaj więcej:
Media: Wizyta Johnsona w Polsce częścią brytyjskiej ofensywy dyplomatycznej
Minister obrony UK: Rosja planuje strategiczne ćwiczenia nuklearne
Brytyjski minister obrony: Od niektórych na Zachodzie czuć "powiew Monachium" z 1938 r.
Wielka Brytania wyśle niewielką grupę żołnierzy na granicę Litwy z Białorusią