Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Millman: Data powrotu pokaże, co jest priorytetem w tenisie - pieniądze czy zdro

Millman: Data powrotu pokaże, co jest priorytetem w tenisie - pieniądze czy zdro
"Co jest ważniejsze - pieniądze czy zdrowie, nie tylko twoje, ale i całej społeczności? Zobaczymy, co jest priorytetem w tenisie..." (Fot. Getty Images)
John Millman uważa, że data wznowienia międzynarodowej rywalizacji tenisowej po przerwie związanej z pandemią pokaże, co jest priorytetem dla ATP, WTA i ITF. 'Czy są bardziej zainteresowane zarabianiem pieniędzy, czy dbaniem o zdrowie tenisistów' - ocenił Australijczyk.
Reklama
Reklama

Międzynarodowa rywalizacja tenisowa została wstrzymana z powodu pandemii na początku marca i co jakiś czas pojawiają się nowe komunikaty przesuwające datę jej wznowienia. Obecnie wiadomo, że nie nastąpi to wcześniej niż 3 sierpnia, kiedy w kalendarzu są głównie imprezy w Ameryce Północnej. Ewentualnej kolejnej korekty terminów należy się spodziewać w połowie czerwca.

"Według mnie sierpień to znacznie za wcześnie, by w ogóle myśleć o powrocie. Turniej w Indian Wells, czyli ostatnie zawody, w których mieliśmy startować przed przerwą, został odwołany, bo w regionie wykryto jeden przypadek zakażenia koronawirusem. Byłoby trochę zaprzeczeniem tego, gdyby teraz powiedzieli przyjeżdżajcie w sierpniu, jest tu trochę zarażonych, ale możecie podróżować i pograć w tenisa" - zaznaczył klasyfikowany na 43. miejscu w rankingu ATP Millman w rozmowie z australijską agencją prasową.

Przyznał jednak, że współcześnie o wielu sprawach decydują względy finansowe.

"Niestety, tak jest i nasze ręce mogą być związane. Co jest ważniejsze - pieniądze czy zdrowie, nie tylko twoje, ale i całej społeczności? Zobaczymy, co jest priorytetem w tenisie" - podsumował Australijczyk.

Zwrócił uwagę, że wielu zawodników mocno odczuwa już brak zarobków za udział w turniejach. 30-letni gracz uważa, że w ich przypadku byłoby szczególnie trudno odmówić powrotu do gry, nawet jeśli będzie się sądziło, że nie jest to jeszcze bezpieczne.

"Jeśli władze touru zdecydują, że wracamy, to nie masz wiele do powiedzenia, gdy twoja kariera wisi na włosku" - argumentował.

Ćwierćfinalista wielkoszlemowego US Open sprzed dwóch lat zaznaczył, że on sam poczeka ze wznowieniem rywalizacji do czasu, aż będzie miał pewność, iż to bezpieczne. Jak dodał, nie podejrzewa, by nastąpiło to wkrótce.

"Zawodnicy powinni docierać z miejsc, w których już nie ma wirusa i udawać się na turnieje w miejscach, w których jest tak samo. Patrząc na globalną sytuację sądzę, że daleko do tego" - ocenił.

Czytaj więcej:

Federer wezwał do fuzji tenisowych organizacji ATP i WTA

Rafael Nadal nie wierzy w powrót rywalizacji w tenisie przed 2021 rokiem

Venus Williams wsparła algierską tenisistkę w polemice z Thiemem

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama