Kate Winslet miała wypadek na planie nowego filmu...
Kate Winslet jest obecnie pochłonięta pracą nad dramatem historycznym "Lee", będącym biografią legendarnej dziennikarki, fotoreporterki i korespondentki wojennej z czasów II wojny światowej, Lee Miller. O planach nakręcenia produkcji mówi się od przeszło siedmiu lat, lecz dopiero latem 2020 roku prace nad filmem nabrały tempa.
Obecnie zdjęcia powstają w Chorwacji. I to właśnie tam, a konkretnie na terenie słynnej, nazywanej "zatoką umarłych hoteli" wioski Kupari, doszło do wypadku z udziałem odtwórczyni głównej roli.
Winslet doznała kontuzji, w wyniku której została przetransportowana do szpitala w Dubrowniku. Obrażenia na szczęście okazały się niezbyt poważne. O stanie zdrowia gwiazdy poinformował w rozmowie z serwisem Deadline jej agent.
"Kate w pewnym momencie poślizgnęła się i straciła równowagę, wskutek czego upadła. Na planie przestrzegane są wszelkie niezbędne środki ostrożności, dlatego przewieziono ją do pobliskiego szpitala. Wszystko jest już w porządku, Kate jest pod opieką lekarzy i wróci do pracy zgodnie z ustalonym harmonogramem. Produkcja zostanie wznowiona jeszcze w tym tygodniu" – wyjaśnił przedstawiciel Winslet.
W latach 20. Lee Miller rozpoczęła karierę modelki, jednak wkrótce porzuciła tę profesję i przeniosła się z Nowego Jorku do Paryża, by poświęcić się fotografii. Po wybuchu wojny dostała się do Wielkiej Brytanii, a potem pracowała jako fotoreporterka wojenna.
Zasłynęła zdjęciami robionymi w czasie wyzwalania obozów koncentracyjnych - stworzyła jedne z najbardziej porażających świadectw hitlerowskich zbrodni, demaskując okrucieństwa popełniane na ludności żydowskiej. Miller udokumentowała też obronę Saint-Malo i wyzwolenie Paryża.
Dramat w reżyserii nominowanej do Oscara Ellen Kuras opowie o najbardziej kluczowej dekadzie życia fotografki, która, jak podkreślają twórcy, zdefiniowała ją jako człowieka i artystkę. Scenariusz bazujący na napisanej przez syna Miller biografii zatytułowanej "The Lives of Lee Miller" napisali Liz Hannah i John Collee.
Winslet, która pełni zarazem obowiązki producentki filmu, opowiedziała o swojej roli w wywiadzie udzielonym niedawno brytyjskiemu magazynowi "Vogue".
"To kobieta, którą niezmiernie podziwiam. Była niezwykłą myślicielką, kochającą matką, pełną pasji kochanką, która uwielbiała życie. Przez swoją pracę na froncie stała się bohaterką i prawdziwą ikoną" – podsumowała gwiazda.
Prócz Winslet w obsadzie filmu "Lee" znaleźli się także m.in. Marion Cotillard, Jude Law i Josh O’Connor. Data premiery dramatu nie została na razie ujawniona.