Lotnisko Gatwick wdroży technologię rozpoznawania twarzy
W ubiegłym roku lotnisko przeprowadziło testy tej technologii wspólnie z liniami lotniczymi easyjet. Według rzeczniczki Gatwick, po jej wdrożeniu skróci się czas oczekiwania na kontrolę, ale podróżni nadal będą musieli mieć przy sobie paszporty.
Port lotniczy zapowiada drugą serię testów w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, a następnie wdrożenie procedury samodzielnego boardingu w ośmiu bramkach odlotów w nowej części lotniska, która ma zostać oddana do użytku w 2022 roku.
Pasażerowie nadal bedą musieli przejść przez kontrolę bagażu i tam pokazać kartę pokładową. Dodatkowo, będą musieli zeskanować paszporty przy wejściu do bramki odlotów, aby system mógł dopasować ich twarz do zdjęcia w dokumencie.
Cały proces jest podobny do stosowanej już na niektórych brytyjskich lotniskach procedury e-paszport, ale różni się od wcześniej testowanego, gdzie skanowanie odbywało się już w strefie zdawania bagażu.
Przedstawiciele organizacji pozarządowej Privacy International, zajmującej sie ochroną prywatności, obawiają sie, że podróżni mogą nie mieć świadomości, że mogą zrezygnować z tej usługi.
"Umieszczenie ogólnych i nieprecyzyjnych znaków informujących o użyciu tej technologii nie jest wystarczające, by uznać, że zostały spełnione surowe wymogi dotyczące przepisów o ochronie danych" - wyjaśnił Ioannis Kouvakas z Privacy International.
Według zapewnień rzeczniczki Gatwick, korzystanie z technologii rozpoznawania twarzy zostało zaprojektowane w sposób "zgodny ze wszystkimi przepisami dotyczącymi ochrony danych", a pasażerowie będą mogli podjąć decyzję o sprawdzeniu ich paszportów przez personel.
Czytaj także:
Londyn: Skanowanie twarzy na King's Cross. Burmistrz żąda wyjaśnień
Londyn: Zielone światło dla kontrowersyjnego systemu skanowania twarzy