Londyński Ritz zostanie sprzedany?
Właściciele londyńskiego hotelu Ritz, raju dla członków rodziny królewskiej, mężów stanu i gwiazd filmowych, zasugerowali, że są otwarci na sprzedaż luksusowego hotelu. Sugerowana cena to niemal miliard dolarów. O potencjalnej sprzedaży londyńskiego hotelu po raz pierwszy poinformowała gazeta "Times".
Otwarty w 1906 r. przez szwajcarskiego hotelarza Cesara Ritza, nazywanego "królem hotelarzy i hotelarzem dla królów", obiekt szybko zyskał reputację najbardziej prestiżowego hotelu w Londynie, przyciągał i wciąż przyciąga wielu znanych i modnych gości. Dziś oferuje swoim klientom 111 pokoi, 25 apartamentów, szereg barów i restauracji.
Właścicielem hotelu Ritz od 1995 r. są David i Frederick Barclay, bliźniacy, którzy są również właścicielami gazety "Daily Telegraph". Jak donosi agencja Reuters, w ostatnim czasie właściciele otrzymali kilka ofert, które jedynie podsyciły spekulacje o sprzedaży słynnego obiektu. Według wyceny, jego wartość oceniana jest na poziomie 980 mln dol.
Niezależny ekspert od nieruchomości, Paul Olliff, wskazał, że wysoka wycena polega bardziej na prestiżu hotelu niż na jego wynikach finansowych. Dodał jednak w rozmowie z agencją, że ten hotel traktowany jest jako "trofeum", co oznacza, że jego wyniki finansowe nie będą zniechęcać potencjalnych nabywców.
Jackie Onassis opisała Ritz jako swoisty raj. Angielski dramaturg Noel Coward pisał piosenki w The Ritz, w tym "Children of The Ritz", a Tallulah Bankhead popijała szampana z pantofla podczas konferencji prasowej w latach 50. XX wieku. Hotel był również planem filmowym, jego wnętrza można podziwiać np. w komedii "Notting Hill".
Czytaj więcej:
Londyn: Apartament w 5-gwiazdkowym hotelu do kupienia za 11 mln funtów
Zmarł magnat hotelowy Barron Hilton. Miał 91 lat