Londyn: Przesiadki za darmo, czyli taryfa "nocny jeździec"
To jedna z dziesięciu rekomendacji London Night Time Commission. Komisja, powołana w 2017 r. przez burmistrza Sadiqa Khana, pracuje nad tym, aby wyciągnąć londyńczyków z domów między godziną 18:00 a 6:00 rano i poprawić nocną gospodarkę w brytyjskiej stolicy.
Inne pomysły zakładają wykorzystanie pustych sklepów i budynków użyteczności publicznej, gdzie w nocy mogłyby odbywać się m.in. wystawy, przedstawienia i inne wydarzenia kulturalne. Rekomendacje dotyczyły też parków, muzeów, bibliotek i urzędów miast, które - jak zaznaczono - powinny oferować więcej w nocy.
W sprawozdaniu wzywa się również władze do poprawy bezpieczeństwa i walki z przemocą. 19 procent londyńczyków przyznaje, że nie czuje się bezpiecznie wychodząc po 24:00 na miasto.
Khan przyznał, że nocna ekonomia jest integralną częścią sukcesu Londynu, ale zbyt długo była "jedynie refleksją". Burmistrz zapewnił, że rozważy wszystkie zalecenia komisji.
Według badania, ponad połowa (54 proc.) londyńczyków chodzi spać po godz. 23:00, a 24 proc. regularnie kładzie się do łóżka dopiero po północy. Jedna trzecia siły roboczej brytyjskiej stolicy (1,6 mln ludzi) jest zatrudniona w nocy lub w godzinach wieczornych.