Londyn: Pasażer metra z £300 kary za głośne słuchanie muzyki
Organ Transport for London skorzystał z jednego z podpunktów własnego regulaminu podróży, aby rozpocząć postępowanie przeciwko 31-letniemu Olunsenowi Olumide Olaifie. Mężczyzna - w czasie podróży z Canning Town na Stratford linią Jubilee - odtwarzał muzykę w trakcie podróży, wywołując frustrację u co najmniej jednego ze współpasażerów.
Przemieszczającego się z głośniczkiem Bluetooth pasażera zauważył jeden z pracowników TfL. 31-latek został "przyłapany", gdy korzystał z ruchomych schodów, aby wyjść ze stacji.
"Podszedłem do pasażera, gdy głośno puszczał muzykę przez głośnik Bluetooth. Wyjaśniłem mu, że jego działania naruszają regulamin. Podczas tej interwencji podszedł do mnie inny pasażer i dodał, że 31-latek słuchał w ten sposób muzyki przez całą podróż" - przekazał pracownik TfL w oświadczeniu dla sądu.
Mężczyzna miał wypytywać o podstawę prawną wykroczenia i prosił o wskazanie, gdzie znajdzie odpowiedni wpis w regulaminie na ten temat. Zdaniem TfL, był on zupełnie nieświadomy tego, że złamał jakiekolwiek zasady.
W sądzie 31-latek przyznał się do winy. "Przepraszam za swoje zachowanie, nigdy więcej się to nie powtórzy" - oznajmił.
Olunsen Olumide Olaifa będzie teraz musiał zapłacić grzywnę wysokości 40 funtów, koszty sądowe w wysokości 250 funtów i opłatę "victim surcharge" w kwocie 16 funtów.
Zgodnie z regulaminem TfL, odtwarzanie muzyki w środkach transportu publicznego - w tym w autobusach i w metrze - wymaga pisemnej zgody. Wykroczenie to może być ścigane, jeśli zgłosi je którykolwiek z pasażerów.
Czytaj więcej:
Sadiq Khan chce czystszego metra. 150-letnie korytarze "rekordowo zanieczyszczone"
Nowe składy londyńskiego metra dostrzeżone na terenie fabryki w Austrii
Londyńczycy grożą ignorowaniem opłat za ULEZ. Jakie mogą być tego konsekwencje?
Jedna z londyńskich gmin chce walczyć z ulicznymi muzykami