Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liverpool mistrzem Anglii po 30 latach. "The Reds" pomogła Chelsea

Liverpool mistrzem Anglii po 30 latach. "The Reds" pomogła Chelsea
Tak fani świętowali zwycięstwo Liverpoolu. (Fot. Getty Images)
Po 30 latach piłkarze Liverpoolu znów zostali mistrzami Anglii. Na siedem kolejek przed zakończeniem rozgrywek mają 23 punkty przewagi nad Manchesterem City, który wczoraj przegrał na wyjeździe z Chelsea 1:2.
Reklama
Reklama

Dzień wcześniej "The Reds" pewnie pokonali Crystal Palace 4:0, robiąc kolejny krok w stronę mistrzostwa.

Kropkę nad "i" postawili za nich zawodnicy Chelsea. Na pustym Stamford Bridge gospodarze objęli prowadzenie w 36. minucie po indywidualnej akcji Christiana Pulisica. Amerykanin przejął piłkę jeszcze na własnej połowie boiska, minął w pełnym biegu dwóch rywali i nie dał szans brazylijskiemu bramkarzowi Edersonowi.

W 55. minucie wyrównał z rzutu wolnego Belg Kevin De Bruyne, ale na więcej gości nie było stać. Co więcej, w 78. minucie stracili gola i zawodnika - Brazylijczyka Fernandinho, ukaranego czerwoną kartką za zatrzymanie piłki ręką tuż przed linią bramkową. Po chwili jego rodak Willian ustalił wynik meczu z rzutu karnego.

Dla "The Reds" to 19. w historii mistrzostwo Anglii, ale pierwsze od 1990 roku. Pod względem tytułów ustępują tylko minimalnie Manchesterowi United (20).

Już w poprzednim sezonie Liverpool był bardzo blisko triumfu w Premier League, ale mimo zgromadzenia aż 97 punktów ostatecznie zajął drugie miejsce. Ustąpił o jeden punkt Manchesterowi City, walka trwała do ostatniej kolejki. W sumie jednak poprzedni rok był bardzo udany dla Liverpoolu - drużyna triumfowała w Lidze Mistrzów (teraz odpadła w 1/8 finału), zdobyła Superpuchar UEFA i klubowe mistrzostwo świata.

Szkoleniowcem Liverpoolu od października 2015 roku jest Juergen Klopp, dzięki któremu "The Reds" wspięli się na najwyższy światowy poziom. 53-letni obecnie trener prowadził wcześniej zespoły FSV Mainz i Borussii Dortmund. W tym drugim pracował z Jakubem Błaszczykowskim, Robertem Lewandowskim i Łukaszem Piszczkiem.

Niemiec zdobył z dortmundczykami dwukrotnie mistrzostwo kraju (2011 i 2012) oraz dotarł do finału Ligi Mistrzów (2013). Swoją trenerską dewizę Klopp przedstawił już na pierwszej konferencji prasowej w Liverpoolu: "Aby odnieść sukces, trzeba osoby, która wierzy, a nie kogoś, kto ma wątpliwości".

W drodze po mistrzostwo jego podopieczni pobili kilka rekordów. W środę, pokonując Crystal Palace, odnieśli 23. z rzędu zwycięstwo ligowe na własnym stadionie, o trzy wygrane więcej od Manchesteru City w sezonie 2011/12. Przypieczętowanie tytułu mistrzowskiego na siedem kolejek przed końcem sezonu jest również rekordem - Manchester United (2000/01) i Manchester City (2017/18) świętowały mistrzostwo, mając przed sobą jeszcze pięć meczów.

Cały wysiłek podopiecznych Kloppa mógł jednak pójść na marne z powodu pandemii koronawirusa. "Gdy ludzie zaczęli mówić o odwołaniu sezonu, byłem naprawdę zaniepokojony. Odczuwałem to wręcz fizycznie. To było bardzo, bardzo trudne" - wyznał Klopp w jednym z wywiadów. "Gdy ten pomysł odrzucono, odetchnąłem z ulgą" - dodał.

Czytaj więcej:

Premier League: Bez bramek w derbach Liverpoolu

Porażka drużyny Fabiańskiego w derbach Londynu

Aguero z Manchesteru City przejdzie operację

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama