Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liga angielska: Manchester City powiększa przewagę

Liga angielska: Manchester City powiększa przewagę
Mason Holgate z Everton i Raheem Sterling z Manchester City podczas wczorajszego meczu. (Fot. Getty Images)
Piłkarze Manchesteru City pokonali w zaległym meczu na wyjeździe Everton 3:1 i umocnili się na prowadzeniu w tabeli angielskiej ekstraklasy. To ich 12. ligowe zwycięstwo z rzędu.
Reklama
Reklama

Prowadzenie gościom na Goodison Park zapewnił w 32. minucie Phil Foden. Pięć minut później było już jednak 1:1, a wyrównał Brazylijczyk Richarlison.

W drugiej połowie zespół prowadzony przez Josepa Guardiolę nie dał szans gospodarzom. Najpierw do siatki trafił Algierczyk Riyad Mahrez, a wynik w 77. minucie ustalił Portugalczyk Bernardo Silva.

Manchester City potwierdził, że jest w rewelacyjnej formie. Ostatniej porażki doznał 21 listopada, w wyjazdowym meczu z Tottenhamem Hotspur (0:2), a punktów nie stracił od 15 grudnia, kiedy zremisował na własnym stadionie z West Bromwich Albion 1:1. Kolejne dwa miesiące przyniosły 12 ligowych zwycięstw, w których w dodatku "The Citizens" stracili tylko trzy gole, oraz dwie wygrane w Pucharze Ligi i trzy w Pucharze Anglii.

Od spotkania ze "Spurs" drużyna City ani przez minutę nie przegrywała w Premier League. Obecnie jej licznik wskazuje już 16 takich meczów. Brakuje jej trzech do wyrównania rekordu Arsenalu Londyn, ustanowionego między grudniem 1998 a majem 1999.

"Nie ma co ukrywać - jesteśmy w świetnym momencie. Gramy dobrze, strzelamy bramki, świetnie się poruszamy po boisku, a z każdym kolejnym zwycięstwem rośnie nasza pewność siebie. O tytule jednak na razie nie myślimy. W naszych głowach jest tylko niedzielne starcie z Arsenalem" - przyznał Mahrez.

Dzięki świetnej serii mistrzowie kraju z 2019 roku nie tylko objęli prowadzenie w tabeli Premier League, ale i zbudowali 10-punktową przewagę nad Manchesterem United i Leicester City. Stołeczne Chelsea i West Ham United Łukasza Fabiańskiego tracą do lidera już po 14 punktów. Broniący tytułu Liverpool jest szósty, mając 16 mniej niż ekipa Guardioli.

Kolejną dobrą wiadomością dla jej sympatyków jest powrót na boisko Kevina de Bruyne. Belg z powodu kontuzji miał prawie miesięczną przerwę, a w środę wszedł do gry na końcowe 10 minut.

Everton, trenowany przez Włocha Carlo Ancelottiego, jest z 37 punktami siódmy, ale w pięciu ostatnich występach w roli gospodarzy powiększył dorobek ledwie o jeden.

Czytaj więcej:

Liga angielska: Manchester City nie zwalnia tempa

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama