Lato na Wyspach znów o sobie przypomni!
Choć w Wielkiej Brytanii już odnotowano lokalne przymrozki, to - jak przekonują meteorolodzy - lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa.
Reklama
Reklama
W sobotę temperatury w Aboyne, Aberdeenshire oraz Redesdale Camp (Northumberland) spadły do -0,3 stopnia Celsjusza i choć chłodniejsza aura potowarzyszy nam do środy, to - zdaniem prognostyków - jeszcze nie czas, żeby chować grilla.
"Przez kilka najbliższych dni będzie chłodno i miejscami może popadać. Ale już w czwartek słupki rtęci powędrują w górę i w niektórych miejscach - np. w Londynie - pokażą ponad 20 stopni. Będzie przyjemnie, ale zapomnijmy o zawrotnych temperaturach, jakich doświadczyliśmy w lipcu i w sierpniu" - informuje Craig Snell z Met Office, cytowany przez "Metro".
Ekspert zaznacza, że jeszcze za wcześnie, żeby wykluczyć możliwość wystąpienia tzw. babiego lata, czyli pięknej i ciepłej pogody we wrześniu lub październiku w czasie utrzymywania się układu wyżowego.
Tegoroczne lato na Wyspach było dziesiątym najgorętszym latem od czasu rozpoczęcia pomiarów. Jak informują eksperci, to przede wszystkim zasługa lipcowej 19-dniowej fali upałów, kiedy słupki rtęci praktycznie nie pokazywały mniej niż 28 stopni Celsjusza.
Średnia temperatura od czerwca do sierpnia wyniosła 15,1 stopni, co daje aż o 0,7 stopnia więcej niż przeciętna dla tego okresu.
"Przez kilka najbliższych dni będzie chłodno i miejscami może popadać. Ale już w czwartek słupki rtęci powędrują w górę i w niektórych miejscach - np. w Londynie - pokażą ponad 20 stopni. Będzie przyjemnie, ale zapomnijmy o zawrotnych temperaturach, jakich doświadczyliśmy w lipcu i w sierpniu" - informuje Craig Snell z Met Office, cytowany przez "Metro".
Ekspert zaznacza, że jeszcze za wcześnie, żeby wykluczyć możliwość wystąpienia tzw. babiego lata, czyli pięknej i ciepłej pogody we wrześniu lub październiku w czasie utrzymywania się układu wyżowego.
Tegoroczne lato na Wyspach było dziesiątym najgorętszym latem od czasu rozpoczęcia pomiarów. Jak informują eksperci, to przede wszystkim zasługa lipcowej 19-dniowej fali upałów, kiedy słupki rtęci praktycznie nie pokazywały mniej niż 28 stopni Celsjusza.
Średnia temperatura od czerwca do sierpnia wyniosła 15,1 stopni, co daje aż o 0,7 stopnia więcej niż przeciętna dla tego okresu.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama