Kryzys na Heathrow: Linie Emirates zgodziły się sprzedawać mniej biletów

BBC przypomina dziś, iż linie lotnicze z Dubaju wcześniej odrzuciły prośby lotniska o ograniczenie przepustowości, nazywając je "niedopuszczalnymi" i "absurdalnymi". We wspólnym oświadczeniu linii Emirates i lotniska Heathrow przekazano, że ostatecznie udało się osiągnąć porozumienie.

"Linia lotnicza jest gotowa i chętna do współpracy z lotniskiem w celu poprawy sytuacji w ciągu najbliższych dwóch tygodni, aby zapewnić pasażerom szybką i niezawodną podróż tego lata" - podkreślono.

"W międzyczasie wszystkie loty Emirates z Heathrow odbywają się zgodnie z planem, a pasażerowie z biletami nie muszą się niczego obawiać" - dodano.

Lotnisko na Heathrow podjęło niedawno decyzję o tym, aby ograniczyć w okresie letnim dzienną liczbę pasażerów do maksymalnie 100 tys. osób. Powodem są m.in. braki kadrowe na lotnisku, w wyniku których loty są opóźniane bądź odwoływane. Utrudnienia - według obecnych ustaleń - mogą potrwać nawet do września.

Inna linia lotnicza z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Etihad, poinformowała, iż nie zamierza zmieniać swojego rozkładu i nie dostosuje się do apelów portu lotniczego. Jednocześnie dodała jednak, że "oczekuje dalszych informacji na temat długoterminowych planów lotniska na sierpień".