Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Irlandia wychodzi na prostą

Irlandia wychodzi na prostą
"Celtycki tygrys" pomału budzi się z głębokiego snu... (Fot. Getty Images)
Zdaniem Banku Centralnego Irlandii, perspektywy gospodarcze dla kraju w obecnym i przyszłym roku napawają optymizmem. Zwiększenie zatrudnienia pozwoliło osiągnąć wzrost gospodarczy w 2014 roku już na poziomie ponad 4%, a zmniejszenie podatków może znacząco przyczynić się do utrzymania tego trendu.
Reklama
Reklama

Z dotychczasowych prognoz w obecnym roku, gospodarka Irlandii cechuje wciąż stabilny wzrost. Przy malejącym bezrobociu i ożywieniu gospodarczym można optymistycznie patrzeć w przyszłość. The Journal.ie, powołując się na kwartalny biuletyn Banku Centralnego, podaje szacunkowe prognozy wzrostu gospodarki w 2014 roku o 4,5%. Dotyczy to tym samym również produktu krajowego brutto (GDP), który odczuje ruchy koniunkturalne na rynku.

Sektor finansowy będzie starał się wpłynąć na rząd Endy Kenny`ego celem obniżenia podatków. Przyczyniłoby się to w znacznej mierze do uwolnienia cen i zwiększonej konsumpcji, powodując szybszy przepływ środków finansowych. 

Przemawiając w Londynie dla "Przyjaciół Fina Gael" (partia rządząca w Irlandii – przyp. red.) irlandzki premier przyznał, że celtycki tygrys pomału budzi się z głębokiego snu. "Najnowsze dane ekonomiczne, w tym te uwzględniające Bank Centralny, sugerują odbudowywanie się gospodarki. Jest oczywiste, że plan stworzony przez nasz rząd działa poprawnie, a kraj zmierza w dobrym kierunku. Jesteśmy teraz w sytuacji, w której Irlandia ponownie ma jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w Europie" – stwierdził szef rządu.

Endy Kenny uważa, że nadchodzący budżet będzie "kolejnym krokiem w naszym planie ustalenia finansów krajowych i promowania miejsc pracy i inwestycji".

Dotyczy to także bezrobocia. Oficjalne dane prognozują jego spadek z 11,3% w tym roku do 10,3% na koniec 2015 roku. Bank Centralny przewiduje również ożywienie w eksporcie, imporcie oraz - na co szczególnie liczy - konsumpcji. Jedyny znak zapytania stanowią wydatki publiczne, mogące nie reagować równolegle na wzrost ożywienia. W ciągu najbliższych miesięcy przewiduje się jednak ich dalszy spadek.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama