Irlandia odmówiła wjazdu 3,5 tys. osobom - głównie Albańczykom

Prawie 500 obywatelom Albanii, 459 Boliwijczykom, 365 Gruzinom, 191 Amerykanom i 187 obywatelom RPA nie udało się dostać do Irlandii – wynika z danych ujawnionych na podstawie swobody dostępu do informacji. Liczby obejmują okres od 1 stycznia 2018 do początku grudnia.

“Statystyki takie zostały dostarczone przez Ministerstwo Sprawiedliwości, jednak prawdziwa liczba może być znacznie wyższa. Wydział graniczny departamentu, INIS, jest odpowiedzialny tylko za dublińskie lotnisko” - zwraca uwagę gazeta.

Większości osób odmówiono wjazdu ze względu na brak odpowiednich dokumentów. Co do innych urzędnicy mieli wątpliwości, czy przedstawiają prawdziwy powód wizyty na Zielonej Wyspie.

“Dotyczyło to wielu Brazylijczyków, Pakistańczyków oraz mieszkańców niektórych krajów Europy Wschodniej, których obywatele wymagają wizy do pobytu na terenie Irlandii” - informuje portal.

Urzędnicy imigracyjni sprawdzają osoby, co do których mają wątpliwości między innymi poprzez kontrolę ich telefonów komórkowych. Sposób ten budzi jednak kontrowersje. Ostatnio Pakistańczyk pozwał państwo do sądu, po tym, jak dane z komórki ujawniły, że planuje on aranżowane małżeństwo. Moeen Akram twierdził także, iż umieszczenie go w więzieniu Cloverhill złamało jego prawa jako człowieka. Pozwał także komendanta Gardy i ministra sprawiedliwości. Wszystkie sprawy przegrał.

Zgodnie z przepisami, urzędnik imigracyjny może odmówić zgody na wjazd, jeśli uważa, że wpuszczenie obcokrajowca lub jego obecność w kraju może zagrażać bezpieczeństwu narodowemu, lub być sprzeczna z prawem publicznym, a także wtedy, gdy jest powód do przypuszczania, że cudzoziemiec chce się dostać do kraju z przyczyn innych niż podane.