Huragan Leslie dotarł do Europy
Najbardziej zagrożone są zachodnie tereny Portugalii, gdzie już spadły ulewne deszcze. Obecnie wiatr wieje z prędkością 110 km/godz., a służby pogodowe wydały ostrzeżenia, aby ludzie unikali wychodzenia z domów. Czerwony alarm obowiązuje w kilku dystryktach, w tym w Lizbonie.
Portugalscy meteorolodzy ostrzegają przed wiatrem o sile huraganu oraz przed silnymi falami. Ich zdaniem, najbliższe godziny będą najgorsze, bowiem żywioł może wyrządzić sporo szkód, włącznie z powodziami i uszkodzeniami linii energetycznych.
Służby morskie zaleciły rybakom na morzu jak najszybsze dotarcie do najbliższego portu, a linia lotnicza TAP Portugal odwołała siedem lotów.
Według służb pogodowych, żywioł może dotknąć też zachodnią część Hiszpanii, ale tam prędkość wiatru prawdopodobnie nieco osłabnie. Jednak podmuchy wiatru na zachodzie kraju będą dochodzić do 100 km/godz.
Leslie to najsilniejszy huragan w Portugalii od 1842 roku.
Tymczasem Walia walczy z największą powodzią od 30 lat w wyniku uderzenia w Wyspy Brytyjskie huraganu Callum.