Hiszpania: Ruszyły szczepienia drugą dawką. Mniejsza dostawa od Pfizera
Jedną z pierwszych zaszczepionych osób była 96-letnia Araceli Rosario Hidalgo, pensjonariuszka domu spokojnej starości w Guadalajarze. 27 grudnia była ona pierwszą osobą w Hiszpanii, która otrzymała szczepionkę przeciwko koronawirusowi.
Do popołudnia szczepienia ruszyły w Katalonii, Galicii, Aragonii, Kraju Basków, na Balearach, Wyspach Kanaryjskich, a także we wspólnotach autonomicznych Madrytu i Walencji.
Dzisiaj rano ministerstwo zdrowia Hiszpanii ogłosiło, że oczekiwana tygodniowa dostawa szczepionek od firmy Pfizer jest mniejsza o ponad 40 proc. "Zamiast 350 tys. spodziewanych dawek wysłano nam zaledwie 205,7 tys." - ogłosił w komunikacie resort zdrowia, wyrażając nadzieję, że zaległe dawki firma Pfizer skieruje do Hiszpanii po 25 stycznia.
Tymczasem - jak odnotowało radio Cadena Ser - promowana przez ministerstwo zdrowia aplikacja na smartfony RadarCovid okazała się wielką porażką rządu Hiszpanii w walce z epidemią Covid-19.
Madryckie radio poinformowało, że z aplikacji wskazującej miejsce przebywania osób zainfekowanych koronawirusem korzysta obecnie w Hiszpanii tylko 2 proc. osób zakażonych. Wśród powodów nikłego odsetka chorych używających aplikacji są błędy w jej oprogramowaniu, a także trudności użytkowników z wprowadzeniem kodu przydzielanego pacjentom przez służbę zdrowia.
Czytaj więcej:
Hiszpania: Już ponad 70 zakażeń "brytyjskim szczepem" koronawirusa
Hiszpania: Nasilają się zakażenia wśród zaszczepionych przeciw Covid-19
Hiszpania: Rekordowa liczba zakażeń. Rząd odmawia regionom prawa do lockdownu