Gdzie znikają nasze pieniądze?

Lwią część kosztów - około 508 tys. funtów - pochłaniają w ciągu życia m.in. kredyty hipoteczne, czynsz, naprawy, opłaty za rachunki i council tax.

Drugim największym kosztem dla brytyjskiej rodziny są wydatki na rekreację i kulturę. Zdaniem specjalistów, pochłaniają one 230 tys. funtów, co odzwierciedla "stosunkowo wysoką" jakość życia mieszkańców Wielkiej Brytanii - donosi Sky News.

Transport - w tym wydatki na paliwo, ubezpieczenie samochodu, bilety kolejowe i lotnicze - to trzeci w kolejności wróg rodzinnych budżetów. Jego wielkość specjaliści oszacowali na 212 tys. funtów.

Ponadto, przez całe życie rodziny wydają ok. 177 tys. funtów na żywność, 128 tys. zostawiają w restauracjach i hotelach, 70 tys. wydają na ubrania oraz prawie 40 tys. - na alkohol i tytoń.

Firma ubezpieczeniowa Prudential, która stworzyła swój raport na podstawie danych Narodowego Urzędu Statystycznego, oceniła, że najciężej mają osoby w wieku 30-49 lat. Rocznie wydają one ok. 45 tys. funtów i jest to najwięcej w ciągu całego życia.

Wydatki zmniejszają się, gdy głowa rodziny osiąga 65. rok życia - wówczas rodziny są wolne od kredytów hipotecznych, dzieci opuszczają rodzinne gniazdo, a roczne koszty utrzymania spadają do ok. 25 tys.