Dzieci w UK chcą zakazu udostępniania ich zdjęć przez rodziców
Zjawisko udostępniania zdjęć pociech przez rodziców, nazywane przez specjalistów "sharentingiem", staje się coraz powszechniejsze. Jak oceniają eksperci, coraz częściej dochodzi do pogwałcenia praw dzieci do prywatności.
Najnowszy raport YouGov wskazuje, że nawet połowa dzieci w UK chce mieć prawną możliwość zablokowania działań rodziców w sieci w zakresie udostępniania zdjęć.
Niepokojący jest fakt, że tylko 34 procent dzieci w wieku od ośmiu do 15 lat wyznała, iż rodzice czasami pytali o zgodę przed opublikowaniem ich zdjęć. 18 procent ankietowanych potwierdziło, że zwykle rodzice konsultowali się z nimi, a 13 procent, że rodzice zawsze pytali o zgodę na zamieszczenie fotografii.
Jedna trzecia dzieci przekazała z kolei, że ich zdjęca trafiły do mediów społecznościowych "bez ich zgody i wiedzy". Wiele z tych zdjęć pochodziło z okresu, gdy dzieci miały zaledwie kilka lat.
Takie postępowanie jest sprzeczne zarówno z poradami rządowego organu praw dzieci NSPCC, jak i oceną niezalężnych ekspertów np. z organizacji charytatywnej Internet Matters.
Specjaliści zwracają uwagę, że rodzice - na skutek braku edukacji internetowej w ich czasach - często wrzucają ze zdjęciami wiele informacji, takich jak lokalizacja, w której zrobiono zdjęcie. Tego rodzaju działanie pozwalają łatwo odgadnąć adres zamieszkania dziecka czy placówkę edukacyjną, do której uczęszcza.
Oba organy - zarówno NSPCC jak i Internet Matters - wezwały rząd Wielkiej Brytanii, aby zabezpieczył prawa dzieci i znowelizował przepisy, dostosowując je do współczesności.
Czytaj więcej:
UNESCO: Co szóste dziecko w wieku szkolnym nie uczęszcza do szkoły
Coraz więcej uczniów w UK kończy szkołę bez wiedzy i kwalifikacji
Nowy pomysł linii lotniczych. Pokażą, gdzie siedzą dzieci