Bogaty szejk na zakupach w Londynie. Kupił ekskluzywne mieszkanie, aby jego służba miała gdzie spać

O nabywcy luksusowych mieszkań nie wiadomo zbyt wiele poza tym, że jest właścicielem imperium handlowego w Omanie. 

Za apartament przy Cadogan Square zapłacił w sumie £17 mln - mieszkanie to posłuży mu za bazę noclegową, podczas wypadów biznesowych lub rekreacyjnych do Londynu. 

Media zwracają uwagę, że bogaty szejk zatroszczył się również o swoją załogę, aby nie musiała nocować w hotelach. W tym celu za £8 mln kupił im mieszkanie z czterema sypialniami z widokiem na Hyde Park.

"To pokazuje, że rynek mieszkaniowy ma się świetnie w Londynie, a sama stolica pozostaje numerem jeden dla najbogatszych" - ocenił Becky Fatemi z agencji nieruchomości Rokstone.

Ekspert zwrócił uwagę, że większość bogatych klientów oczekuje, aby ich dom utrzymany był w "hotelowych" klimatach. "Mieszkania mają być gotowe do zamieszkania w każdej chwili, żaden klient nie chce bawić się w szukanie mebli czy wybór akcesoriów" - dodał.

"Apartamenty nieumeblowane, bez pomysłu i ciekawego wystroju nie mają po prostu żadnych szans u najbogatszych" - ocenił.

Inni specjaliści ocenili, że tego rodzaju zakup jest oznaką końca niepewności, która od czasu referendum ws. Brexitu zagościła na rynku nieruchomości. 

Kryzys mieszkaniowy przez ostatnie dwa lata doprowadził do zastoju w zakupie luksusowych i ekskluzywnych domów. Efektem tego stanu rzeczy był m.in. spadek cen najdroższych nieruchomości nawet o 15 procent.