Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Bankructwo Thomas Cook: Szefowie firmy "zarabiali miliony"

Bankructwo Thomas Cook: Szefowie firmy "zarabiali miliony"
Thomas Cook to także linie lotnicze, które również nie przetrwały. (Fot. Getty Images)
Równocześnie z trwającą operacją sprowadzania do kraju klientów zbankrutowanego biura podróży Thomas Cook, uwagę brytyjskich polityków i mediów skupiają wielomilionowe zarobki szefostwa firmy.
Reklama
Reklama

Jak podały wczoraj media, najwyższe kierownictwo biura zarobiło od 2014 r. - w postaci pensji i bonusów - 20 mln funtów.

Sam prezes zarządu, Szwajcar Peter Fankhauser od czasu objęcia stanowiska pod koniec listopada 2014 r. zarobił 8,3 mln funtów. Najwięcej - 4,9 mln - w 2015 r., przy czym 2,9 mln z tej sumy było bonusem.

Powszechne oburzenie budzi fakt, że wynagrodzenia te nie były w żaden sposób powiązane z wynikami finansowymi firmy, które od kilku lat były coraz słabsze.

"Mam pytanie: czy słuszne jest, aby dyrektorzy, lub ktokolwiek, zarząd, płacili sobie duże sumy, kiedy przedsiębiorstwa mogą w ten sposób zejść na dno?" - oznajmił wczoraj rano premier Boris Johnson.

Wynagrodzenia szefów nie były w żaden sposób powiązane z wynikami finansowymi firmy. (Fot. Getty Images)

"Pytania, które powinniśmy sobie zadać, brzmią: co zrobić, by takie rzeczy nie powtarzały się w przyszłości? Jak możemy się upewnić, że tour-operatorzy podejmą odpowiednie środki zabezpieczające w swoich modelach biznesowych, aby nie dochodziło do sytuacji, w której podatnik, państwo musi wkraczać, by sprowadzać ludzi do domu?" - kontynuował szef rządu.

Do sprawy wynagrodzeń kierownictwa Thomas Cook odniosła się też minister ds. biznesu, energii i strategii przemysłowej Andrea Leadson, która wezwała do szybkiego wyjaśnienia związanych z tym wątpliwości.

"Zwróciłam się o to, aby dochodzenie prowadzone przez syndyka masy upadłościowej dotyczyło nie tylko zachowania dyrektorów bezpośrednio przed niewypłacalnością i na wypadek niewypłacalności, ale także tego, czy jakiekolwiek działania dyrektorów spowodowały szkodę dla wierzycieli lub systemów emerytalnych" - oświadczyła.

Za granicą utknęły tysiące klientów Thomas Cook. (Fot. Getty Images)

"Chcemy rozważyć, co jeszcze możemy zrobić, by powiązać pensje dyrektorów z wynikami ich przedsiębiorstw" - dodała Leadson.

Jak zwracają uwagę media, szefostwo firmy już od kilku lat było krytykowane za to, że nie potrafi dostosować jej strategii do zmieniającego się rynku turystycznego, zaś akcjonariusze zatwierdzali wysokie pensje i premie dla zarządu mimo pogarszających się wyników finansowych.

Tymczasem jak podał wczoraj brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA), w poniedziałek do kraju wróciło 14,7 tys. klientów Thomasa Cooka, czyli nawet więcej niż zakładał rząd.

Czytaj więcej:

Rozpoczęła się operacja sprowadzania klientów Thomas Cook

Biuro podróży Thomas Cook ogłosiło upadłość

Pierwsi klienci Thomasa Cooka wrócili do UK

Upadek Thomas Cook: Ryanair i Jet2 "potroiły ceny biletów w ciągu 24 godzin"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama