Australian Open: Halep i Muguruza zagrają w półfinale
26-letnia Hiszpanka to dwukrotna triumfatorka wielkoszlemowych turniejów (French Open 2016, Wimbledon 2017). W Australian Open po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału.
W tegorocznym turnieju w Melbourne spisuje się jednak znakomicie. W ćwierćfinale pokonała w dwóch setach Pawliuczenkową, która również zbierała dotychczas pochwały za swoją grę. Pojedynek trwał półtorej godziny.
Teraz Hiszpankę czeka mecz z Rumunką Halep, która podobnie jak Muguruza prowadziła w przeszłości w światowym rankingu.
"Musiałam dzisiaj dostosować się do warunków panujących na korcie (chodziło m.in. o oślepiające słońce - przyp. red.). Ale dla rywalki warunki były takie same. Jestem bardzo zadowolona z tego wyniku. Jak trzeba zagrać z Simoną Halep? O szczegółach ja i trenerka porozmawiamy między sobą. Znam tę tenisistkę od dawna, to na pewno będzie ciężki mecz" - przyznała Muguruza.
Wcześniej rozstawiona z numerem czwartym Halep gładko, w ciągu zaledwie 53 minut, pokonała 6:1, 6:1 Estonkę Anett Kontaveit, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Igę Świątek.
Pojedynek 28-letniej Halep z młodszą o cztery lata Kontaveit (nr 28.) trwał zaledwie 53 minuty. Rozpoczął się od wygrania gema przez Estonkę, ale utytułowana rywalka bardzo szybko przejęła inicjatywę na korcie.
Druga partia również była popisem Halep. Rumunka ponownie zwyciężyła 6:1, a jedynego gema przegrała przy stanie 5:0.
"Co teraz będę robić? Odpocznę i pójdę na zakupy..." - powiedziała Halep tuż po ćwierćfinale z Kontaveit.
Halep czterokrotnie odpadła w pierwszej rundzie na kortach w Melbourne (2012-13, 2016-17), jednak w ostatnich latach wiedzie jej się tutaj lepiej. Zwłaszcza w 2018 roku, gdy dotarła do finału, przegranego z Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki.
W poprzednim sezonie zakończyła rywalizację w Australian Open na czwartej rundzie, po porażce w trzech setach ze słynną Amerykanką Sereną Williams.
Czytaj więcej:
Australian Open: Federer i Djokovic zagrają w półfinale