Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Atak terrorystyczny na London Bridge. Są ofiary

Atak terrorystyczny na London Bridge. Są ofiary
Policja podaje, że atak mógł mieć podłoże terrorystyczne. (Fot. Getty Images)
Londyńska policja potwierdziła, że incydent, do którego doszło dzisiaj po południu na Moście Londyńskim (London Bridge) był próbą ataku terrorystycznego. Sprawca został zastrzelony przez policję, ale kilka osób zostało rannych, a - jak poinformowała policja - a przynajmniej dwie zmarły w wyniku zadanych ran nożem.

Londyńska policja poinformowała na Twitterze, że o godz. 13:58 interweniowała na London Bridge. Dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane, ale wygląda na to, że sprawca - uzbrojony w sporej wielkości nóż i z przyczepionymi do ubrania atrapami ładunków wybuchowych - został powstrzymany przez przypadkowych przechodniów, którzy odebrali mu nóż.

Kilka osób zostało rannych - nie wiadomo na razie, czy wskutek ran zadanych przez napastnika, czy w trakcie szamotaniny z nim, a jak poinformowano po godz. 18:00, dwie osoby zmarły. Policja, która po chwili przybyła na miejsce zdarzenia, zastrzeliła sprawcę. Na razie nie wiadomo nic na jego temat, poza faktem, że był mężczyzną.

Początkowo media podawały, że na moście doszło do strzelaniny w wyniku bójki. "Szedłem przez London Bridge, gdy zobaczyłem, jak po drugiej stronie mostu toczy się walka; kilka osób rzuciło się na jakiegoś mężczyznę" - relacjonował dziennikarz BBC, John McManus.

"Wtedy bardzo szybko pojawiła się policja, w tym uzbrojeni finkcjonariusze. Następnie oddano strzał do tego człowieka" - dodał McManus.

Most pozostaje zamknięty w związku ze zbieraniem przez policję dowodów, ale zapewniła ona, że nie ma już żadnego bezpośredniego zagrożenia. Na razie nie wiadomo, kiedy ruch na moście zostanie wznowiony.

Nie jest jasne też na razie, czy ciężarówka, która na przekazywanych obrazach wideo stała w poprzek mostu i została otoczona przez uzbrojoną policję, miała jakikolwiek związek z atakiem.

Do dzisiejszego incydentu odniósł się burmistrz Londynu, Sadiq Khan. "Jestem w kontakcie z policją, która na bieżąco o wszystkim mnie informuje. Otrzymałem potwierdzenie, że są ranni. Jestem całym sercem z tymi osobami i ich rodzinami" - oświadczył Khan.

"Musimy być silni i zjednoczeni w obliczu terroru. Ci, którzy chcą nas zaatakować i podzielić, nigdy nie odniosą sukcesu" - podkreślił burmistrz Londynu.

Na tym samym moście doszło w czerwcu 2017 r. do ataku terrorystycznego - trzech zainspirowanych działaniami tzw. Państwa Islamskiego mężczyzn śmiertelnie potrąciło samochodem trzech przypadkowych przechodniów, po czym w innym miejscu zaatakowała inne osoby nożami.

Na początku listopada władze brytyjskie obniżyły poziom zagrożenia terrorystycznego z "poważnego" na "znaczący", czyli do najniższego od sierpnia 2014 r. "Znaczący" poziom zagrożenia terrorystycznego jest trzecim w pięciostopniowej skali i oznacza, że atak może nastąpić bez ostrzeżenia.

Premier Boris Johnson, który po informacji o incydencie powrócił ze swojego okręgu wyborczego do Londynu, w wydanym oświadczeniu podziękował służbom bezpieczeństwa oraz przechodniom za ogromne bohaterstwo i zapewnił o solidarności z poszkodowanymi w tym zdarzeniu.

O bohaterstwie osób, które zatrzymały sprawcę, mówił też burmistrz Londynu Sadiq Khan. Solidarność z poszkodowanymi wyrazili również przywódcy pozostałych partii politycznych, którzy w piątek prowadzili kampanię przed wyznaczonymi na 12 grudnia wyborami parlamentarnymi.

    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł

    Sport