Apel do firm o przekazanie komputerów i smartfonów polskim szkołom
"Z powodu koronawirusa polska szkoła w ciągu tygodnia przeniosła się z klas do internetu. Jednak, aby edukacja mogła się odbywać online, potrzebne są minimum trzy rzeczy: dobre chęci, umiejętności oraz sprzęt. Tego ostatniego brakuje. Dlatego zwracamy się do firm, koncernów i ludzi dobrej woli z prośbą o rozważenie możliwości przekazania szkołom sprzętu komputerowego, urządzeń mobilnych czy ruterów" - zaapelował Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Wyjaśnił, że sprzęt ten byłby przeznaczony do wykorzystania przez najbardziej potrzebujących uczniów, którzy dziś nie mają komputerów, smartfonów i dostępu do internetu, a chcą się uczyć. Dodał, że mogliby w razie konieczności korzystać z niego nauczyciele.
"Zastanówcie się, czy nie moglibyście przekazać - szkole, którą znacie, szkole w pobliżu, czy szkole Waszych dzieci lub wnuków - sprzętu do nauki online" - zaapelował Broniarz.
Od początku tygodnia wszystkie placówki oświatowe w Polsce są zamknięte - nie odbywają się w nich zajęcia dydaktyczno-wychowawcze, z wyjątkiem m.in. tych w podmiotach leczniczych i specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych. Nauczyciele mają być jednak w gotowości do pracy. MEN zaleca by prowadzili z uczniami zajęcia zdalnie.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski poinformował, że planowane jest rozpoczęcie od przyszłego tygodnia systematycznej zdalnej nauki w szkołach. Zapowiedział wydanie rozporządzenia w tej sprawie. Zaznaczył, że to kwestia kilku dni.
W wielu krajach Europy, m.in. w Norwegii czy Holandii, zajęcia w szkołach online odbywają się codziennie w takich samych godzinach, w jakich odbywały się tradycyjnie. Kraje te jednak mają wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu zajęć przez internet.
Czytaj więcej:
Ponad 99 proc. skontrolowanych osób przestrzega kwarantanny
Poczta Polska przywróciła wysyłanie przesyłek do Irlandii, Australii i Wielkiej Brytanii
Nie żyje 27-latka zakażona koronawirusem. To szósta ofiara w Polsce