Anglia: Rosną obawy, że szkoły będą zamknięte do Wielkanocy
Na początku stycznia, podczas ogłaszania kolejnego ścisłego lockdownu Anglii, Boris Johnson nakazał zamknięcie placówek edukacyjnych do połowy lutego. Jednak od tego czasu odmawiał wykluczenia przedłużenia ograniczeń związanych z blokadą kraju.
Tymczasem gabinet brytyjskiego premiera zasygnalizował wczoraj, że restrykcje będą stopniowo znoszone od początku marca. Minister zdrowia Matt Hancock zapytany, czy szkoły również wtedy zostaną ponownie otwarte, stwierdził: "Musimy obserwować dane".
Zaznaczył, że będzie to zależeć od spadku liczby zgonów, poprawy sytuacji NHS, planowego wdrażania programu szczepień i od tego, czy nie pojawią się żadne nowe szczepy wirusa. "Cały czas monitorujemy nowe warianty Covid-19 i podjęliśmy bardzo zdecydowane oraz szybkie działania, by chronić Wielką Brytanię przed mutacjami wykrywanymi za granicą" - podkreślił wczoraj szef resortu zdrowia.
Z kolei Susan Hopkins z rządowego organu Public Health England (PHE) dodała: "Codziennie monitorujemy dane i analizujemy je, sprawdzając, kiedy i co naszym zdaniem może się wydarzyć w przyszłości".
"Jeśli chodzi o szkoły, zawsze podkreślaliśmy, że powinny być zamykane jako ostatnie i otwierane jako pierwsze, ale podanie dokładniejszej daty ich ponownego otwarcia jest bardzo trudne, dopóki nie zobaczymy, co wydarzy się w ciągu najbliższych kilku tygodni" - sprecyzowała ekspertka.
Zdaniem Steve'a Chalke, szefa sieci akademii Oasis, która prowadzi 48 szkół w całym kraju, uczniowie wrócą na lekcje dopiero na początku kwietnia. "Wielu nauczycieli boi się zarażenia koronawirusem w szkole i będzie czuć się bezpieczniej i pewniej, gdy zrobi się cieplej, a dzieci będą mogły częściej wychodzić z klasy" - ocenił Chalke.
Czytaj więcej:
Szwecja: Nauczyciele nie poprawiają błędów uczniów, aby ich "nie zniechęcić do nauki"
Anglia: Wciąż nie wiadomo, kiedy dzieci wrócą do szkół
Anglia: Nowy lockdown od północy, szkoły będą zamknięte do połowy lutego
Europa przedłuża restrykcje. Niektóre mogą potrwać do wiosny
Mutacja, wariant czy szczep? Polski ekspert tłumaczy