Jennifer Lopez po rozstaniu z Benem Affleckiem była bliska śmierci...
J.Lo przyznała, że rozstanie z mężczyzną, który dziś jest jej mężem, było dla niej największym zawodem miłosnym w życiu i czuła się wówczas tak, jakby miała umrzeć.
W piątek 25 listopada przypadła 20. rocznica wydania albumu "This is me… then", który J.Lo dedykowała swojemu ówczesnemu chłopakowi, a dziś mężowi, czyli Benowi Affleckowi. Z tego krążka pochodzą single "Jenny from the block", "All I have" oraz "Dear Ben".
Jennifer Lopez says she felt like she was 'going to die' after first split from Ben Affleck https://t.co/ErMNlDTTxc
— DANVZLA (@danvzla) November 29, 2022
W tym szczególnym dniu Lopez ujawniła, że wkrótce ukaże się druga część tego krążka i będzie on nosić tytuł "This is me… now". I tym razem nie zabraknie odniesień do jej relacji z Affleckiem. Wśród kompozycji na płycie znajdą się bowiem kawałki "Dear Ben Pt. II" ("Drogi Benie, część II") oraz "Midnight Trip to Vegas" ("Nocna wycieczka do Vegas"), utwór, który opowiada o lipcowym ślubie pary w stolicy hazardu.
Dziś gwiazda celebruje miłość do Afflecka, ale jest to ich drugie podejście do bycia razem. Koniec ich pierwszego rozdziału związkowego był dla Jennifer bardzo bolesny. To, co wtedy czuła, opisała w swoim ostatnim wywiadzie.
#JenniferLopez says she felt like she was "going to die" after her first wedding with #BenAffleck fell through pic.twitter.com/6t7TRFyT25
— Virtual Celebrity News Network (@virtualcelebnew) November 29, 2022
"Kiedy odwołaliśmy ślub 20 lat temu, był to dla mnie największy zawód miłosny w życiu. Szczerze mówiąc, czułam się wówczas tak, jakbym miała umrzeć. Przez następnych 18 lat nie mogłam zaznać szczęścia. Ale teraz, 20 lat później, nadeszło iście hollywoodzkie, szczęśliwe zakończenie" – wyznała, goszcząc w stacji radiowej Apple Music 1.
W tym samym wywiadzie wyjawiła, co napisane jest na jej drugim zaręczynowym pierścionku ozdobionym zielonym diamentem, który dostała od Afflecka. Otóż wygrawerowana jest na nim fraza: "Nigdzie się już nie wybieram". Można przypuszczać, że w ten sposób ukochany złożył jej obietnicę, że tym razem ich związek będzie trwać do grobowej deski.