"Krajowy roaming" na Wyspach
Zdaniem Sajida Javida, sekretarza w rządzie premiera Davida Camerona kierującego Departamentem Kultury, Sportu i Mediów, idea nazwana „krajowym roamingiem” jest bardzo poważną opcją, jeśli telekomy nie podejmą większych działań w celu poprawy zasięgu.
Tymczasem spółki ostrzegają, że wprowadzenie takiego rozwiązania groziłoby szybszym rozładowywaniem baterii w telefonach, które cały czas „polowałyby” na lepszy sygnał.
„Obecnie ponad 1/5 kraju jest niemal „bezużyteczna”, gdyż znajduje się poza zasięgiem telefonii komórkowej lub sygnał jest bardzo słaby. Taka sytuacja jest nie do przyjęcia” – cytuje Javida "Puls Biznesu".
Według medialnych doniesień, przeciwnikiem takiego roamingu ma być w kręgach rządowych Theresa May, minister spraw wewnętrznych. Uważa ona, że utrudni to służbom bezpieczeństwa śledzenie podejrzanych.
Artykuł pochodzi z "Pulsu Biznesu" (wydanie z 5.11.2014)