Kobiety są kobiece, a mężczyźni...

Chyba każdy spotkał się z przekonaniem, że kobiety powinny być piękne, delikatne i utożsamiać to co jest dla nich charakterystyczne. Najchętniej są one widziane w roli matki i żony. Nawet kiedy pracują, przypisuje się im chęć posiadania dzieci i zajmowania domem jako szczyt pragnień i największe osiągniecie.

Zaś mężczyźni bardziej oceniani są za wykonywany zawód i prace. To ich chętniej określa się jako kompetentnych, mimo iż czasami to kobiety są lepiej wykształcone niż oni. Już od dawna istniał podział na zajęcia męskie i żeńskie, gdzie ci pierwsi zazwyczaj wykonywali prace wymagające większego wysiłku fizycznego.

Z czasem kobiety uzyskały możliwość uczestniczenia w sferach życia społecznego, które niegdyś były dla nich niedostępne. Nabyły one prawa wyborcze i dostęp do edukacji wyższej. Co ciekawe, nie zmieniło to całkowicie sposobu w jaki są widziane, co może mieć związek z kulturą, czy znaczeniem słów „kobiecość”, „męskość”.

Przełamywanie stereotypów
Od kilku lat powodzeniem cieszy się zdrowy styl życia, gdzie zainteresowani bardziej dbają o to, co trafia na ich talerze. Ponadto aktywniej spędzają czas. Nie da się nie zauważyć, że fitness skradł serca wielu pań, pomimo że muskularność to głównie zaleta mięska i nie wszyscy uznają taką sylwetkę za symbol kobiecości.

Jednak są kobiety, które chyba nie przywiązują wielkiej wagi do utartych kanonów piękna i poprzez łamanie pewnych stereotypów udowadniają, że posiadanie cech kojarzonych przede wszystkimi z męską częścią społeczeństwa nie odbiera im kobiecości.

Josefina Monasterio jest przykładem pokazującym, że jeśli czegoś się chce, to płeć i wiek nie stanowią przeszkody na drodze w osiąganiu upragnionego celu. Nawet jeśli chodzi o taką dziedzinę jak kulturystyka. W zawodach 71-latka konkuruje z uczestniczkami, które mogłyby być jej wnuczkami. Ona sama mówi, by nie ograniczać się do wieku, bo to tylko numer.

Zapewne wszyscy przywykli do wizerunku zadbanej, zdrowej, atletycznej kobiety w reklamach ubrań i butów sportowych. W jednej z ostatnich kampanii popularnej marki odzieżowej wystąpiła Arvida Byström. Tym razem uwaga nie skupiała się na kolekcji i uroczej blondynce, a na jedynym szczególe. Były to nogi szwedzkiej artystki, a raczej fakt że ich nie ogoliła.

Po otrzymaniu nieprzyjemnych wiadomości i gróźb, opublikowała komentarz do zaistniałej sytuacji. Arvida zajmuje się głównie fotografią i modelingiem. Ponadto wspiera ruch „no-shaved” i sprzeciwia się stereotypizacji. Dla niektórych rezygnacja z depilacji może być sposobem na wyrażenie siebie, własnego punktu widzenia.

Co prawda dziś płeć żeńska „za kółkiem” nie wzbudza ogromniej sensacji, ale stereotyp kobiety-gorszego kierowcy wciąż jest żywy. Wielokrotnie go obalano, a przeprowadzone badania wykazały, że nie tylko powodują one mniej wypadków, ale i rzadziej łamią przepisy. W historii zapisały się także kobiety biorące udział w wyścigach samochodowych.

Francuzka Michéle Mouton nie tylko rywalizowała z mężczyznami, ale i ich pokonywała. Godnymi wspomnienia są też Lella Lombard i Mariette Delangle, znana jako Helle Nice. Niestety, blask kariery Marietty został przyćmiony przez nieprawdziwe oskarżenia i pomówienia. Najprawdopodobniej było to spowodowane zazdrością męskich zawodników.

Już nie raz dało się słyszeć, że w świecie biznesu dominują mężczyźni, a dla płci pięknej jest on niemalże nieuchwytny. Istnieją kobiety, które obalają ten mit. Kiedy dzielą się swoimi doświadczeniami, podkreślają że osiągniecie sukcesu oraz satysfakcji zawodowej i w rodzinie jest możliwe. Poza tym pewne cechy, które posiadają i są pomocne przy prowadzeniu biznesu nie oznaczają, że jest się pozabawionym kobiecości.

Była już moda na metroseksualizm, który demonstrowany jest poprzez dbanie o siebie i podążanie za najnowszymi trendami. Widok mężczyzny u kosmetyczki czy w solarium chyba już tak bardzo nie dziwi, ale wciąż mogą spotkać się z określeniami typu „zniewieściały”.

Później szeroko promowano lumberseksualizm. Tutaj głównym znakiem rozpoznawczym jest broda, a to co męskie najlepiej wyraża wizerunek drwala. Mężczyzna wciąż ma dbać o siebie. W końcu niechlujność nie zyskuje aprobaty.

Modeling uchodzi za wymarzone i najlepsze zajęcie dla kobiet. Nawet modele przyznają, że koleżanki z branży czasami zarabiają dużo więcej niż oni. Swego czasu w mediach pojawił się reportaż o Polaku, który przełamuje stereotypy w obydwu zawodach jakie wykonuje. Jest on pielęgniarzem i modelem. Jego umiejętności w pracy z dziećmi i wcielania się w różne postacie są szeroko doceniane. Najczęściej pozuje on do zdjęć artystycznych.

Środowisko modowe nie zamknęło drzwi do kariery Andrejowi Pejic, który ze swoją niemalże dziewczęcą urodą prezentuje stylizacje na wielu wybiegach. Nie raz można było go zobaczyć w kreacji, która przypominała kostium uznawany za kobiecy.

Stereotyp
Chyba każdy zetknął się z tym pojęciem chociaż raz w życiu. W podręcznikach specjalistycznych podaje się, że jest to uproszczony i wyidealizowany obraz własnej zbiorowości i negatywne postrzeganie innych. Dość często artyści i aktywiści swoimi przemówieniami, występami, wywiadami, udziałem w kampaniach rozpoczynają dyskusje na temat utartych wyobrażeń odnośnie danych grup społecznych.

Kobiety najchętniej widziane są w roli matek i żon, a mężczyźni mają się spełniać zawodowo. Nie da się ukryć, że wygląd zewnętrzny podlega ocenie zwłaszcza w przypadku płci pięknej.

Dzięki feminizmowi wiele zrobiono w kierunku zrównania płci. Dziś kobiety mogą wykonywać zawody, które kiedyś były zarezerwowane tylko dla mężczyzn. Przy tym nie chodzi o deprecjonowanie roli matki i żony, czy zamiane ról obydwu płci. Każdy powinien mieć prawo do pracy jaką chce i sobie wybierze bez ograniczania szans ze względu na na przykład płeć.

Niektórzy zwracają uwagę na negatywne strony stereotypów, które także upraszczają i pozwalają zrozumieć świat. Dzięki nim ludzie określają swoją przynależność i co chcą reprezentować. Warto być ich świadomym i wiedzieć, że istnieją wyjątki oraz odstępstwa od normy by uniknąć popełnienia przysłowiowej gafy.