Menu

Wyślij zgłoszenie o nieprawidłowości

Dotyczy:
Nie bardzo mam ochotę na wyjazd do Egiptu, a to przez to jak traktują zwierzęta. Zaznaczam, że nie jestem zielonym obłąkańcem typu Jachira albo inna Spurek. Widziałem film jak Egipcjanie wciągają na statek krowy przywiązane za jedną nogę. Biedne zwierzę ryczą rozpaczliwie i ma wyrwaną nogę po takim zabiegu. Potem są gnane do rzeźni poganiane kijem dla wywołania większego stresu, bo podobno "mięsko z zestresowanego zwierzęcia ma lepszy smak" Co do tego smaku, to może i prawda bo moja szwagierka właśnie chwaliła egipską wołowinę i właśnie jutro wylatuje już trzeci raz w tym półroczu do Egiptu
Tymczasowa nazwa:*
Zaloguj się aby dać komentarz na swoją unikalną nazwę.
Email:*
Telefon:
Treść zgłoszenia:*
Pytanie aktywujące:*
Wpisz w pole wynik: 6(+)3