Dotyczy:

Jest bardzo źle. Brakuje nieruchomość i jest masa chetnych. Agencje chcą , żebyś zarabiał 30-36 krotność czynszu (nie każdy ma takie szczęście), mówią nie dla studentów, ludziom z dziećmi czy zwierzętami. Dodaj świetny credit score i świetne referencje. Nawet jeśli ogłoszenie dodało się przed chwilą to dzwonisz, a oni Ci mówią, że już nie jest dostępne albo jesteś z nimi umówiony na dany dzień i konkretną godzinę, a oni 2 h przed Ci dzwonią, że właściciel już komuś wynajął… Znalezienie teraz domu graniczy wręcz z cudem. A w Londynie? No tam to jest dopiero masakra, POKOJ 1000-1500 mc, POKOJ!