Holandia: Pierwsze komentarze po zwycięstwie antyislamskiej partii w wyborach parlamentarnych
Z opublikowanych dzisiaj rano wstępnych wyników, już po obliczeniu prawie 100 proc. głosów, wynika, że prawicowa, antyislamska Partia Wolności (PVV) obsadzi 37 mandatów w izbie niższej parlamentu (Tweede kamer), na drugim miejscu znalazła się zjednoczona lewica (PvdA/GroenLinks) pod przywództwem Fransa Timmermansa, która uzyskała 25 miejsc.
Rządzący od 2010 r. liberałowie (VVD) premiera Marka Ruttego, obecnie kierowani przez minister sprawiedliwości Dilan Yesilgoz, zdobyli natomiast 24 mandaty.
Pojawiły się już pierwsze komentarze po historycznym zwycięstwie Partii Wolności.
Dutch anti-EU far-right populist Geert Wilders will start looking for coalition partners after a massive election win that is set to have wide repercussions in the Netherlands and Europe.
— DW News (@dwnews) November 23, 2023
"The Dutch will be No. 1 again," Wilders said. "The people must get their nation back." pic.twitter.com/5g13aDuk5w
Pieter Omtzigt, najpopularniejszy polityk kraju i lider nowej partii Nowa Umowa Społeczna (NSC), która zdobyła 20 mandatów, zasugerował już współpracę z PVV. "Weźmy na siebie odpowiedzialność" – oznajmił lider NSC i pogratulował Wildersowi zwycięstwa.
Liderka farmerskiej partii BBB, która zwyciężyła w marcowych wyborach do rad wojewódzkich, a obecnie zdobyła siedem mandatów, Carolin van der Plas, stwierdziła, że będzie rozmawiała z Wildersem o współtworzeniu nowego rządu.
Tymczasem na lewicy panują grobowe nastroje. Były przywódca Zielonych (GroenLinks) Jesse Klaver oświadczył, że jest zszokowany wynikiem wyborów. "Wygrała partia, która wyklucza tak wiele osób" – mówił Klaver.
"Będziemy bronić demokracji" – zapowiedział natomiast w emocjonalnym wystąpieniu lider listy zjednoczonej lewicy Frans Timmermans. Podkreślił, że lewa strona musi się zjednoczyć. "Zajmijmy wspólne stanowisko przeciwko dyskryminacji, wykluczeniu i biedzie" – mówił do swoich zwolenników Timmermans.
Również organizacje muzułmańskie w Niderlandach są zaniepokojone zwycięstwem PVV. "Niepokój i strach są bardzo duże" – przekazał agencji ANP Habib el Kaddouri z Partnerstwa na rzecz Marokańskich Holendrów (SMN).
Tymczasem Wildersowi pogratulował premier Węgier. "Nadchodzi wiatr zmian!" – napisał na portalu X Viktor Orban.
The winds of change are here! Congratulations to @geertwilderspvv on winning the Dutch elections! pic.twitter.com/yh9LVcuP5J
— Orbán Viktor (@PM_ViktorOrban) November 22, 2023
Wilders stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych polityków w Holandii przede wszystkim ze względu na swoje ostre stanowisko wobec islamu, popieranie zakazu noszenia nikabu i burki, a także krytykę Unii Europejskiej. Opowiada się on również za wystąpieniem Niderlandów z UE.
Komentatorzy tłumaczą zwycięstwo Partii Wolności złagodzeniem języka jej lidera. Podczas gdy jeszcze niedawno Wilders proponował utworzenie ministerstwa ds. deislamizacji kraju, to obecnie twierdzi, że islamizacja nie jest już głównym problemem Niderlandów.
Czytaj więcej:
Holandia: Rośnie liczba morderstw w kraju
Holandia: Blokada ratusza w Purmerend w proteście przeciw budowie ośrodka dla 1,5 tys. Ukraińców
Holandia: Gospodarka kraju kurczy się trzeci kwartał z rzędu
Holandia: Dworce kolejowe w kraju i lotnisko w Amsterdamie to "wylęgarnie antysemityzmu"
Wilders proponował utworzenie ministerstwa ds. deislamizacji kraju, to obecnie twierdzi, że islamizacja nie jest już głównym problemem Niderlandów. Może przejrzał na oczy i zrozumiał skąd wziął się problem i co jest źródłem islamizacji. Będzie dążył do Nexitu.
Z Schengen wyjdą na pewno. Z EU - jest problem - waluta Euro I GIGANTYCZNE koszty.Cos.zaczyna się zmieniać. Oby tylko nie było tak, że 'wreszcie Polska Czechy i Węgry zaczną przyjmować.
Dzieje się to wszystko dzięki odwadze Polskiego Rządu. EU z Tuskiem na czele niszczyła i niszczy Polskę właśnie za odwagę mówienia i robienia WŁAŚCIWYCH RZECZY!!! Przyjdzie czas, że Nasz Rząd docenią WRESZCIE. Rząd i Partia PIS to jedyny słuszny Rząd w dzisiejszych czasach dla Polski i ŚWIATA.