Dublin: Polak uratował mężczyznę z płonącego budynku

Przejeżdżając przez centrum miasta pan Tomasz - na co dzień kierowca ciężarówki Eurospar, dostarczającej artykuły spożywcze - dostrzegł gęsty czarny dym wydobywający się z budynku w dzielnicy Granby Row.
Z palącego się budynku dobiegało czyjeś wołanie o pomoc. Polak podjechał w to miejsce i postanowił tak podstawić ciężarówkę, aby umożliwić uwięzionemu w oknie na trzecim piętrze mężczyźnie bezpieczne wskoczenie na dach pojazdu.
"Moja następna dostawa była tuż za rogiem. Widziałem płomienie wydobywające się z okna, a jeden facet już leżał na chodniku. Miał krew na twarzy i myślę, że mógł złamać obie nogi, kiedy wyskoczył z budynku. Po prostu pomyślałem, że będzie bezpieczniej, jeśli uwięziona w płomieniach osoba wskoczy na ciężarówkę, a nie na chodnik" - podsumował Tomasz Zaręba.
Polak zapytał uratowanego mężczyznę, czy wie, ile osób jest jeszcze w budynku, ale ocalony z pożaru był w szoku. Pan Tomasz postanowił więc jeszcze poczekać - w razie gdyby ktoś inny musiał wyskoczyć z okna.
"Po chwili odholowałem ciężarówkę w bezpieczne miejsce i czekałem na straż pożarną. Czekałem jakieś 20 minut, ponieważ droga była zablokowana, a potem przyszedł strażak i powiedział: Świetna robota, kolego, dzięki za to. Wróciłem więc dokończyć dostawy na ten dzień" - podsumował polski kierowca.
Zdarzenie miało miejsce w miniony poniedziałek 23 czerwca.
"Chcemy pochwalić Tomasza za szybkie myślenie, które pomogło tej osobie wydostać się z płonącego budynku. To była niesamowicie odważna interwencja" - skomentowała Joanne Mellon, dyrektor ds. logistyki w BWG Foods, która jest właścicielem i operatorem marki Eurospar w Irlandii.
Dublin Fire Brigade poinformowała, że siedem osób poszkodowanych w pożarze zostało opatrzonych na miejscu, a trzy inne zostały przewiezione do szpitala na leczenie.