Menu

Rozpoczęły się wybory samorządowe w części Anglii

Rozpoczęły się wybory samorządowe w części Anglii
Lokale wyborcze zostały otwarte o godz. 7:00, a głosowanie potrwa do godz. 22:00. Na zdj. znak lokalu wyborczego w Hull. (Fot. Getty Images)
W 23 samorządach lokalnych w południowej i wschodniej części Anglii rozpoczęły się dzisiaj rano wybory samorządowe. W sumie do obsadzenie jest 1 641 stanowisk w lokalnych władzach. Głosujący wybiorą także sześciu burmistrzów. Ponadto w okręgu Runcorn i Helsby wybrany zostanie nowy poseł.

Wybory odbędą się w 23 radach, w tym do 14 rad powiatowych (Cambridgeshire, Derbyshire, Devon, Gloucestershire, Hertfordshire, Kent, Lancashire, Leicestershire, Lincolnshire, Nottinghamshire, Oxfordshire, Staffordshire, Warwickshire i Worcestershire), ośmiu organów unitarnych (Buckinghamshire, Kornwalia, hrabstwo Durham, North Northamptonshire, Northumberland, Shropshire, West Northamptonshire i Wiltshire) oraz jednego okręgu metropolitarnego w Doncaster.

Głosujący wybiorą także sześciu burmistrzów: West of England, Cambridgeshire i Peterborough, North Tyneside, Doncaster, a także po raz pierwszy w hrabstwach Greater Lincolnshire, Hull i East Yorkshire. Ponadto na wyspach Scilly, znajdujących się niedaleko zachodniego wybrzeża Kornwalii, odbędą się wybory do rad.

Dodatkowo mieszkańcy okręgu Runcorn i Helsby wezmą udział w wyborach uzupełniających i wybiorą nowego posła. Poprzedni reprezentant tego regionu, Mike Amesbury z Partii Pracy, ogłosił na początku bieżącego roku, że rezygnuje ze stanowiska po skazaniu go na karę więzienia w zawieszeniu za napaść na wyborcę.

Liczenie głosów rozpocznie się w piątek i tego dnia w godzinach popołudniowych znane będą wyniki głosowania.

Brytyjskie media podkreślają, że czwartkowe wybory samorządowe to poważny sprawdzian dla liderów partii, szczególnie dla premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera z Partii Pracy oraz Kemi Badenoch stojącej na czele Partii Konserwatywnej.

Będzie to pierwsza okazja, aby sprawdzić, czy wzrost poparcia w sondażach dla eurosceptycznej partii Reform UK, której szefem jest Nigel Farage, od czasu wyborów powszechnych przełoży się na liczbę mandatów w samorządach lokalnych.

Stacja Sky News przypomniała, że spośród 23 rad w 16 władzę sprawują torysi. Przejęli oni tam rządy podczas wyborów w 2021 r., na fali popularności ówczesnego premiera Borisa Johnsona.

Wówczas odsetek głosów na Partię Konserwatywną w skali kraju wynosił 40 proc., przy czym Partia Pracy uzyskała 30 proc., Liberalni Demokraci 15 proc., a pozostałe ugrupowania w sumie otrzymały 15 proc.

Według ostatnich sondaży, przedstawionych w poniedziałek przez Sky News, konserwatyści mogą liczyć na 22 proc. poparcia, co oznacza spadek aż o 18 punktów procentowych. Partia Reform UK, która wcześniej była wśród ugrupowań z najmniejszym poparciem, obecnie może pochwalić się 25 proc.

"Ta noc z pewnością będzie koszmarem dla Kemi Badenoch i jej partii" - przewiduje analityk polityczny Luke Tryl, który szacuje, że torysi mogą stracić od 500 do 600 miejsc w lokalnych władzach. Tryl spodziewa się, że te mandaty mogą przypaść partii Reform UK, pod warunkiem, że będzie jej sprzyjać wysoka frekwencja.

W wyborach samorządowych w UK głosować mogą także obywatele Unii Europejskiej, którzy posiadają settled status.

    Kurs NBP z dnia 20.06.2025
    GBP 5.0002 złEUR 4.2709 złUSD 3.7067 złCHF 4.5423 zł

    Sport