Menu

Minister Sikorski: Monitorujemy, czy deportowanych Polaków z USA będzie więcej niż do tej pory

Minister Sikorski: Monitorujemy, czy deportowanych Polaków z USA będzie więcej niż do tej pory
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że polskie konsulaty w USA zostały "postawione w stan wyższej gotowości" i że planowane są też dodatkowe dyżury dla Polonii. (Fot. NICOLAS TUCAT/AFP via Getty Images)
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oświadczył wczoraj w Brukseli, że polskie konsulaty w Stanach Zjednoczonych zostały postawione w stan wyższej gotowości, a polskie władze będą monitorowały, czy Polacy przebywający w USA nielegalnie są deportowani liczniej niż dotąd.
Reklama
Reklama

Sikorski, który wziął w Brukseli udział w posiedzeniu unijnych ministrów spraw zagranicznych, odniósł się do rozpoczętych przez administrację Donalda Trumpa masowych deportacji osób przebywających na terytorium Stanów Zjednoczonych nielegalnie.

Polityk przyznał, że polskie konsulaty w USA zostały "postawione w stan wyższej gotowości" i że planowane są też dodatkowe dyżury dla Polonii organizowane także poza siedzibami konsulatów.

"Polskie konsulaty otrzymały zadanie monitorowania sytuacji oraz bycia w gotowości do udzielania pomocy polskim obywatelom, a także do prowadzenia tzw. nasłuchu" - oznajmił minister.

Sikorski zapewnił, że jego resort będzie informował, jeśli tylko pojawią się sygnały, że Polacy są deportowani z USA liczniej niż do tej pory.

"Proszę pamiętać, że dotychczas także po kilkaset osób rocznie było wydalanych z USA, ale będziemy kontrolować czy te deportacje nie przyspieszyły" - dodał Sikorski.

Tymczasem dzisiaj na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Kanady Justinem Trudeau premier Donald Tusk nawiązał do - jak mówił - alarmujących informacji i "obrazków" dotyczących aktów deportacji w USA m.in. w Chicago, które pojawiają się szczególnie w mediach społecznościowych.

Podkreślił, że na razie w stosunku do Polaków "nie odnotowaliśmy żadnych masowych zjawisk, które wymagałyby jakiejś szczególnej pieczy i troski".

"Jestem przekonany, że Polacy mieszkający w Stanach Zjednoczonych nie dają żadnego powodu, aby stosować wobec nich jakiekolwiek bardziej drastyczne metody. Ja bym w ogóle nie używał słowa deportacja" - stwierdził szef polskiego rządu.

Czytaj więcej:

Czy Polacy w USA obawiają się deportacji po zapowiedziach Trumpa?

Premier Tusk: Trzeba przygotować polskie konsulaty w USA na ewentualne deportacje Polaków

Trump ogranicza prawo do obywatelstwa USA. Amerykańska Polonia zaniepokojona

    Komentarze
    • Sierota po PiS
      28 stycznia, 14:33

      Ekipa tuska przekroczyła wszystkie granice żenady, obciachu, siary, nieudacznictwa, załgania i prostactwa. Ale jacy wyborcy(zwlaczcza hłota w UK czy Niderlandach) taki rząd.

    • Jurek
      28 stycznia, 14:45

      22 cze 2014 — Cytuje "Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami… Bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. Koniec cytatu. Będzie teraz kontrolować czy deportacje nie przyspieszyly oraz z Donaldem będą poszukiwać sygnałów z marsa. Ci ludzie nie mają co szukać w USA i jej polityce. Jeden strzela do Trumpa, opowiada ze jest agentem rosyjskim od 30 lat, drugi opowiada swiatu ze amerykanie wysadzili gazociąg. Obydwoje bardzo szkodzą Polsce.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.01.2025
    GBP 5.0232 złEUR 4.2077 złUSD 4.0443 złCHF 4.4625 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama