UK: Czynsze w mniejszych miastach rosną w miarę odpływu najemców z dużych miast

Według portalu poświęconego nieruchomościom Zoopla, w latach 2020-2023 ceny najmu w takich miastach jak Bolton i Newport wzrosły o ponad jedną trzecią. Wprawdzie w Glasgow, Londynie, Manchesterze i Edynburgu również odnotowano znaczne zwyżki, ale wpływ na to miały nowe modele pracy.

Dzięki możliwości wykonywania pracy zdalnie, niektórzy pracownicy zdecydowali się na wynajęcie większych mieszkań z dala od centrów miast.

Zdaniem agencji, na terenach z dogodnymi połączeniami komunikacyjnymi do większych miast odnotowano "oszałamiającą" liczbę chętnych do wynajęcia nieruchomości.

Według danych Zoopla, opracowanych na zlecenie BBC, wzrost czynszów dla osób poszukujących nowych mieszkań do wynajęcia odnotowano w 65 miastach i dużych miejscowościach w UK.
Sześć z 10 największych wzrostów miało miejsce w obszarach o stosunkowo łatwym dostępie do największych miast, takich jak Londyn, Leeds i Cardiff.

Wśród nich znalazły się Wigan, Newport, Bradford, Rochdale i Luton. Jednak na czele zestawienia znalazł się Bolton.

Jedną z atrakcji Boltonu jest to, że średni czynsz za wynajem mieszkania jest wciąż niższy niż w sąsiednich miastach Rochdale, Warrington i Manchester. Wynajęcie szeregowego domu z dwiema sypialniami kosztuje tam zazwyczaj około 800 funtów miesięcznie. Dla wielu rodzin, poza bliskością sklepów i szkół, jest to bardzo atrakcyjna lokalizacja.

Chociaż popyt na nieruchomości utrzymywał się na wysokim poziomie, jeszcze większym czynnikiem był niedobór dostępnych nieruchomości.

Niektórzy właściciele zrezygnowali z wynajmowania nieruchomości, podczas gdy osoby kupujące nieruchomości na wynajem ograniczyły liczbę takich inwestycji. Dlatego właśnie niedobór nieruchomości przyczynił się do gwałtownego wzrostu czynszów w całym UK.

Według Richarda Donnella, dyrektora działu analiz w Zoopla, liczba wynajmowanych nieruchomości prawie nie zmieniła się od 2016 r., co spowodowało, że nie nadążała ona za wyjątkowym popytem w ciągu ostatnich kilku lat.

Dodał, że imigracja, stosunkowo silny rynek pracy i powrót studentów do miast po zakończeniu pandemii przyczyniły się do wzrostu popytu, skłaniając niektórych najemców do szukania mieszkań w innych częściach kraju.

Chociaż przewiduje się, że czynsze będą nadal rosły, to zdaniem Donnella w nadchodzącym roku tempo tego wzrostu powinno dość gwałtownie spaść. Stwierdził też, że niektóre stawki czynszu są zbyt wygórowane i pojawiają się pierwsze oznaki obniżki czynszów po tym, jak nie udało się pozyskać najemcy po wyższej cenie.

Inny portal z nieruchomościami, Rightmove, również podał, że na początku tego roku na każdą dostępną nieruchomość na wynajem przypadało średnio 15 zgłoszeń, co jest spadkiem z 20 odnotowanych rok wcześniej i zarazem najmniejszą liczbą chętnych od 2021 roku.

Jak dostać się na początek kolejki zainteresowanych najmem nieruchomości?

Agenci twierdzą, że istnieje kilka prostych sposobów na łatwiejsze znalezienie mieszkania na wynajem:

• należy rozpocząć proces poszukiwania na długo przed końcem umowy najmu i zarejestrować się w wielu agencjach;
• dobrze jest posiadać payslipy, referencje z pracy i referencje od poprzedniego landlorda;
• warto budować relacje z agentami w okolicy, ale należy być przygotowanym na rozszerzenie zakresu poszukiwań;
• ponadto trzeba określić swój budżet i obliczyć, ile pieniędzy możemy zaoferować z góry;
• należy pamiętać, że niektórzy agenci oferują możliwość obejrzenia nieruchomości w mediach społecznościowych przed wystawieniem ich na rynek.

Więcej wskazówek i pomoc w zakresie praw dotyczących wynajmu można znaleźć tutaj.