Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Turkish teeth are tempting Poles. Experts sound the alarm

Turkish teeth are tempting Poles. Experts sound the alarm
Tureckie kliniki stomatologiczne niejednokrotnie kuszą atrakcyjnymi cenami. (Fot. MondayNews)
Recently, there has been a fashion for so-called dental tourism. Poles travel to Turkey, for example, to have a Hollywood smile. The clinics there tempt patients with, among other things, prices. However, experts point out the questionable quality of the services provided. Furthermore, they speak of dissatisfaction and various problems of people who have already taken advantage of such offers.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Wśród Polaków rośnie zainteresowanie turystyką stomatologiczną. Ostatnio modne stały się np. tureckie kliniki, które roztaczają przed pacjentami wizję śnieżnobiałych, pięknych i zdrowych zębów. Na rynku można znaleźć oferty obejmujące m.in. opiekę dentystyczną, a także organizację całej podróży i pobytu.

Jednak znawcy tematu zwracają uwagę na potencjalne zagrożenia, które mogą czyhać na pacjentów. I podkreślają, że nie każda osoba jest świadoma konsekwencji wyboru miejsca i metody leczenia swojego uzębienia.

"W przypadku turystów marzących o pięknych zębach, większość tureckich klinik z miejsca proponuje metody szybsze, z niemalże natychmiastowym efektem. Jednak, w mojej ocenie, one są bardziej inwazyjne i mogą mieć swoje negatywne konsekwencje w niedalekiej przyszłości. Nie bez znaczenia są także niższe koszty takich usług w tzw. pakiecie z wypoczynkiem" – komentuje dr Piotr Przybylski z kliniki IMPLANT MEDICAL.

Wyjazd do Turcji po piękne uzębienie nie jest zawsze jest korzystnym rozwiązaniem. (Fot. Getty Images)

W przestrzeni publicznej i w różnych cennikach pojawiają się informacje, że na tzw. tureckie zęby trzeba wydać od 3 do 6 tys. euro i to za całe uzębienie. Jak podkreśla dr Witold Tomkiewicz z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Implantologii Stomatologicznej (OSIS), z nieco wyższym kosztem można spotkać się w Polsce. Przy tym cena zależy od rodzaju zabiegu, materiałów, placówki oraz lekarza. A wiedza, doświadczenie i umiejętności tego ostatniego są najważniejsze.

W opinii eksperta, obok cen, trzeba porównać efekty po zakończeniu leczenia oraz po roku lub po dłuższym czasie. Często kliniki mają galerie ze zdjęciami przed i po opiece zdrowotnej. Zwykle są to najlepsze przypadki, a nie powikłania, których ryzyko zawsze przecież istnieje. Ono występuje niezależnie od tego, czy poddajemy się zabiegom w Polsce, czy też w Turcji.

"Tureckie kliniki stomatologiczne niejednokrotnie kuszą cenami. Jednak na portalach społecznościowych nie brakuje osób, które dzielą się swoimi nieudanymi metamorfozami lub przestrzegają przed takimi wyjazdami. Osadzenie np. 20 licówek czy koron ceramicznych na żywych zębach jest niezwykle inwazyjne. To wymaga wręcz zegarmistrzowskiej precyzji, zarówno technika dentystycznego, jak i lekarza. Niska cena przekłada się na jakość, a raczej – na jej brak" – dodaje dr Przybylski.

Warto zauważyć, że do Polski już od dawna przyjeżdżają Skandynawowie, Niemcy czy Słowacy w celu skorzystania z tego typu usług. Pojawia się więc pytanie, czy dla Polaków wyjazd do Turcji nie jest czasem korzystnym rozwiązaniem.

Zabiegi oferowane w tureckich klinikach obejmują m.in. piłowanie wszystkich, również zdrowych, zębów pacjenta. Później zakładane na nie są porcelanowe korony. Według dr. Tomkiewicza, opisywane metody nie świadczą o jakości wykonanych prac.

Pacjent, który wykonał zabieg stomatologiczny np. w Turcji, nie ma prawa dochodzenia swoich roszczeń w ramach polskiego wymiaru sprawiedliwości. (Fot. Getty Images)

Zdaniem eksperta OSIS, najlepszą rekomendacją dla danego gabinetu są zadowoleni pacjenci. Warto więc przed wyjazdem, jeżeli już zdecydujemy się na taki krok,  zapoznać się z opiniami Polaków, którzy odbyli leczenie w konkretnej, zagranicznej placówce. Ponadto należy obejrzeć jego efekty końcowe na zdjęciach.

Jeżeli dojdzie już do wadliwie wykonanej usługi, warto wiedzieć o kilku podstawowych rzeczach. Adwokat Ewelina Miller podkreśla, że pacjent, który wykonał zabieg stomatologiczny np. w Turcji, nie ma prawa dochodzenia swoich roszczeń w ramach polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nie może zwrócić się do sądu, do Rzecznika Praw Pacjenta czy do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej.

Jeśli więc turecki lekarz nie zechce dobrowolnie naprawić swojego błędu, Polakowi pozostanie próba dochodzenia swoich praw według tamtejszego systemu prawnego. Zdaniem ekspertki, w praktyce może to powodować olbrzymie trudności dla pacjenta z naszego kraju i spore koszty.

Z kolei mec. Ewelina Miller zaznacza, że jeśli pacjent został poszkodowany w Polsce, to może swobodnie reklamować usługę. Jeżeli nie przyniesie to efektu, ma prawo dochodzić od lekarza odszkodowania. Mowa tu o zwrocie kosztów leczenia naprawczego i o zadośćuczynieniu. To ostatnie stanowi rekompensatę pieniężną za doznane cierpienie, przedłużenie procesu leczenia oraz konieczność reorganizacji swojego życia w związku z leczeniem naprawczym.

Czytaj więcej:

Eksperci biją na alarm: Polacy wciąż mają problem z myciem zębów

Kraków będzie miał połączenie lotnicze z tureckim kurortem Antalya

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 18.06.2024
    GBP 5.1423 złEUR 4.3468 złUSD 4.0549 złCHF 4.5614 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement