Polish climbers stopped the expedition to Lhotse
"22 września kierownik wyprawy Polskiego Himalaizmu Zimowego Lhotse 2019 Marcin Kaczkan podjął decyzję o zakończeniu wyprawy. Warunki są skrajnie niebezpieczne, nad drogą prowadzącą do Obozu I wisi częściowo naderwany serak, który grozi zawaleniem na lodospad i operujących tam ludzi" - napisano w komunikacie Polskiego Związku Alpinizmu.
"Dodatkowo na obecnym etapie nie udało się wyjść powyżej Obozu I, a poprowadzenie dalszej drogi wymagałoby częstej obecności wspinaczy na zagrożonych odcinkach icefallu. Mając na względzie bezpieczeństwo uczestników i brak szans na osiągnięcie szczytu, jedyną racjonalną i słuszną decyzją jest ta o zakończeniu wyprawy" - dodano
W składzie 11-osobowej ekipy, która pod koniec sierpnia wyruszła na Lhotse, byli m.in. Piotr Krzyżowski i Mariusz Hatala, zdobywcy zimą 2019 r. szczytu Chan Tegri (7 010 m) w Tienszanie, najmłodszy, 21-letni Maciej Kimel z Krakowa oraz ratownicy górscy GOPR - Mariusz Grudzień i Piotr Hercog.
Szczyt Lhotse był celem pierwszej unifikacyjnej wyprawy w 2019 roku, jednego z projektów programu Polski Himalaizm Zimowy im. Artura Hajzera. Miała ona pozwolić na wyselekcjonowanie grupy polskich himalaistów, którzy zimą 2020 roku będą próbować wejść na K2 (8 611 m), jedyny niezdobyty o tej porze roku ośmiotysięcznik.
Przed zimową ekspedycją na K2 zostaną zorganizowane jeszcze dwie lub trzy wyprawy, w tym zimowa na jeden ze szczytów siedmiotysięcznych w Karakorum. Celem projektu PHZ jest, oprócz zdobycia K2, poszerzenie grupy alpinistów z doświadczeniem w górach najwyższych.
Czytaj więcej:
Polscy himalaiści szykują się do zimowego zdobycia K2