'We will lose £1,300 unless we get flight refund'
Jedną z osób poszkodowanych przez linie lotnicze jest Claire MacDonald, która nie mogła wraz z rodziną wyjechać do Portugalii, gdy w marcu ubiegłego roku wprowadzono pierwszy lockdown i podróże stały się nielegalne. Kobieta zapłaciła 1 000 funtów za bilety dla siebie i dwójki dzieci. Ryanair odmówił jednak zwrotu tej kwoty i przekazał, że klientka musi zapłacić dodatkowe 300 funtów, jeśli chce zmienić rezerwację.
Claire MacDonald przyznała na łamach BBC, że cała sytuacja była dla niej niesamowicie frustrująca."To hańba, że Ryanair kazał nam dodatkowo zapłacić. Równie dobrze mogliby powiedzieć - lot się odbył, a Ciebie na nim nie było. To Twój problem" - zauważyła.
Rządowy organ nadzoru rynku CMA rozpoczął dochodzenie w sprawie tego, czy Ryanair i British Airways złamały prawo, nie oferując zwrotu pieniędzy klientom, którzy na skutek rządowych zakazów wynikających z lockdownu i sorowych restrykcji nie mogli odbyć lotów. Zwrócono uwagę, że linie lotnicze mogły pozostawić klientów bez pieniędzy, ponieważ oferowały alternatywne opcje odbycia podróży. W obu przypadkach działanie to było jednak zgodne z prawem.
BBC powołuje się również na historie wielu innych osób, które zrezygnowały z podróży np. z powodu konieczności odbywania kwarantanny. W większości przypadków linie lotnicze jednoznacznie odmawiały zwrotu pieniędzy.
Dochodzenie CMA nie jest jeszcze zakończone. Na tym etapie urzędnicy kontaktują się z liniami lotniczymi i proszą je o wyjaśnienie całej sytuacji. Jeśli nie przyniesie to żadnych rezultatów, CMA zamierza wystąpić do sądu o wydanie wniosku, który zmusi przewoźników do zwrotu pieniędzy klientom.
CMA bada również inne sektory branży turystycznej w związku ze skargami dotyczącymi zwrotów pieniędzy, odwołań i podwyżek cen podczas pandemii. Do tej pory organ otrzymał w sumie 148 tys. skarg.
Czytaj więcej:
Lastminute.com zwróci klientom £7 milionów za odwołane wakacje
EasyJet z "obietnicą ochrony" brytyjskich klientów
Miliony osób w UK otrzymają refundację od dostawców prądu