Szukam swojej drugiej połówki

Cześć, nazywam się Paweł. Jako 45-latek z młodzieńczym wyglądem, energetycznym chodem i otwartym uśmiechem, nieustannie łamię stereotypy. Moja dusza jest pełna młodzieńczego zapału, a serce bije rytmem spontanicznych decyzji. Nie pozwalam, aby liczby w paszporcie dyktowały mi, jak powinienem żyć. Uważam, że "wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem".

Jestem właścicielem własnej firmy, co oznacza, że nie jestem związany żadnym typowym etatem od 9 do 17. Mieszkam w Walii od 2002 roku, co daje mi niepowtarzalną perspektywę na życie w tym regionie. Moje doświadczenie w Anglii trwa od ponad dwóch dekad, co przyczyniło się do mojego silnego związku z tym krajem..

Chociaż mogę mieć czasami trudności z językiem Szekspira, to komunikacja i szczerość zawsze były moimi mocnymi stronami. Przeszłość dała mi lekcje, które pozostają ze mną, ale skupiam się na teraźniejszości i przyszłości, gdzie każdy dzień jest nową przygodą.

Jestem człowiekiem, który zna swoje ograniczenia i nie uważa się za nieomylnego, lecz moje przekonania są tak stałe jak brytyjskie klify Dover. Nie toleruję półprawd i fałszywych teorii, które rozprzestrzeniają się szybciej niż plotki w małym miasteczku. Szczególnie alergiczny jestem na teorie spiskowe o 5G i szczepionkach na COVID, które dla mnie są niczym mgliste opowieści sprzed wieków.

Moje pasje to nie tylko bieganie i górskie wędrówki po malowniczych szczytach Walii i nizinach Anglii, ale także długie rozmowy przy herbacie o kulturze, nauce i życiu – tematach, które rozpalają mój umysł równie mocno jak ruchome obrazy na ekranie kina.

Rodzina jest dla mnie ważna, a Luton to miejsce, które odwiedzam, by cieszyć się rodzinnym ciepłem i dzielić życiowe sukcesy. Szukam kobiety, która z humorem podchodzi do życia, jest otwarta na świat i gotowa, by razem ze mną radować się każdym dniem, niezależnie od tego, czy spędzamy go w pracy, na spacerze czy leniwie wylegując się na kanapie.

Moje zrozumienie związków wykracza poza przedszkolne poziomy, jakie oferuje popularna kultura – tak, nawet te "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Jeśli cenisz sobie zarówno intelektualną, jak i emocjonalną głębię oraz jesteś otwarta na pogłębianie więzi na wielu poziomach, być może jesteśmy na podobnej drodze.

Ważne jest dla mnie, aby nasza relacja rozwijała się naturalnie, dlatego też preferuję poznanie kogoś, kto ma za sobą już pewien czas od zakończenia poprzedniego związku. Uważam, że minimum 6 miesięcy od rozstania z dawnym partnerem pozwala na lepsze zrozumienie siebie i gotowość do nowej relacji.

Jednocześnie, jeśli masz mniej niż 39 lat, a tym bardziej w przedziale wiekowym 25-35 lat, i czujesz, że nasze wartości i cele życiowe są zbieżne, to zachęcam do kontaktu.

Przepraszam za możliwe błędy w pisowni/gramatyce. Niesttey minęło ponad 20 lat od mojego przybycia do Wielkiej Brytanii, moje umiejętności w języku polskim mogą nie być już tak biegłe.

Napisz i zobaczymy co z tego wyjdzie - nie napiszesz to się nie dowiesz ....