Wilko to stay open for now in race to save jobs
The chain has so far been unable to find enough emergency investment to save its 400 shops and 12,500 workers.
Sieć do tej pory nie była w stanie pozyskać wystarczających funduszy na ratowanie swoich 400 sklepów i 12 500 pracowników. Sklepy pozostaną na razie otwarte i nie będzie żadnych nagłych zwolnień, a pracownicy będą nadal otrzymywać wynagrodzenie.
Na administratora firmy wyznaczono przedsiębiorstwo PwC, które zamierza kontynuować poszukiwania nabywcy części lub całości upadającej spółki.
Jane Steer z PwC stwierdziła, że informacja ta jest "niepokojącym sygnałem dla wszystkich osób zaangażowanych w działalność Wilko - w szczególności dla zaangażowanych członków zespołu - oraz dla lokalnych społeczności, które korzystają z usług sieci sklepów".
W osobnym oświadczeniu szef Wilko, Mark Jackson, przyznał, że kierownictwo "zrobiło wszystko, co w jego mocy", próbując uratować firmę.
The stores will stay open for now, without any immediate job losses, and staff will continue to be paid.https://t.co/l6WBPAB1Vq
— BBC Yorkshire (@BBCLookNorth) August 10, 2023
Jeśli zarządca nie zdoła doprowadzić do przejęcia sklepów lub części udziałów, Wilko może tym samym stać się ono jednym z największych przegranych na brytyjskich ulicach handlowych w tym roku.
Chociaż firma zmagała się z problemami od dłuższego czasu, ich skala ujawniła się dopiero w zeszłym tygodniu, kiedy ogłoszono zamiar powołania organu zarządczego. Dzięki temu Wilko miało 10 dni na znalezienie jakiegoś sposobu na przetrwanie, jednak bez powodzenia
PwC oświadczyło, że będzie kontynuować rozmowy z inwestorami, którzy mogliby być zainteresowani przejęciem całości lub części firmy. Jeśli jednak nie uda się znaleźć żadnego rozwiązania, może dojść do zamknięcia sklepów i zwolnień.
What went wrong at Wilko and what happens next?https://t.co/SjBT4fgO3M
— Usa Jaun News (@UsaJaun) August 10, 2023
Wilko zmaga się z dużymi stratami i brakiem płynności finansowej. Firma zapożyczyła się już na kwotę 40 mln funtów w Hilco, firmie specjalizującej się w restrukturyzacji. Wcześniej zredukowała zatrudnienie, zmieniła zespół kierowniczy i sprzedała centrum dystrybucyjne.
Wiele sklepów Wilko jest zlokalizowanych w centrach miast, co wiąże się z dużymi kosztami, ponieważ klienci przenoszą się do większych centrów handlowych i sklepów poza miastem.
Czytaj więcej:
Boots i B&Q zamykają wiele sklepów w całym UK
Sieć Boots ogłosiła zamknięcie 300 drogerii w Wielkiej Brytanii
W ciągu pięciu lat Wielka Brytania straciła około 6 000 sklepów w wyniku ich likwidacji
Brytyjska sieć sklepów Wilko zagrożona upadłością
Boots informuje o zamknięciach kolejnych sklepów