Energy bills could be higher than mortgage payments next year, say experts

Ceny energii mogą wzrosnąć nawet do 6 823 funtów rocznie w przeciętnym gospodarstwie domowym od kwietnia przyszłego roku, co daje około 569 funtów miesięcznie - wynika z najnowszej prognozy firmy konsultingowej Auxilion. Dla porównania, przeciętny rachunek za energię elektryczną jeszcze w październiku 2021 roku wynosił 1 400 funtów rocznie.

Właściciele nieruchomości z kredytami hipotecznymi o stałym oprocentowaniu płacą średnio 741 funtów miesięcznie - jak wskazują dane zebrane w grudniu przez stowarzyszenie handlowe UK Finance. Znaczy to, że właściciele domów mogą zauważyć zaledwie £172 różnicy w kosztach spłaty kredytu hipotecznego i ogrzewania domu.

W przypadku osób posiadających kredyt hipoteczny o standardowej zmiennej stopie procentowej (SVR), liczby są jeszcze bardziej wyraźne. Średnia miesięczna spłata kredytu hipotecznego SVR, na który mogą zostać przeniesieni kredytobiorcy po wygaśnięciu umowy o kredyt hipoteczny o stałej lub indeksowanej stopie procentowej, wynosi 516 funtów - podaje UK Finance.

Oznacza to, że niektóre gospodarstwa domowe mogą ostatecznie zapłacić tylko 53 funty więcej za rachunki za media niż za kredyt hipoteczny, ponieważ gwałtownie rosnące ceny energii przewyższają koszty posiadania domu.

Z kolei osoby wynajmujące mieszkania będą musiały zmierzyć się z jeszcze bardziej drastycznym wzrostem wydatków w związku z kryzysem kosztów utrzymania. W ciągu ostatnich kilku lat wysokość czynszów gwałtownie wzrosła, a średni miesięczny koszt nowo wynajętej nieruchomości wynosił w lipcu od 1 166 do 2 008 funtów w Wielkim Londynie - wynika z danych agencji nieruchomości Hamptons.

Łączny efekt wyższych spłat hipoteki lub miesięcznego czynszu i rosnących rachunków może spowodować, że niektórzy ludzie znajdą się w bardzo trudnej sytuacji finansowej w nadchodzących miesiącach.

Kilka banków zarezerwowało setki milionów funtów, aby przygotować się na wzrost liczby klientów zalegających ze spłatami kredytów.

Lloyds Banking Group poinformował, że przeznaczył 377 milionów funtów na pokrycie strat związanych z kredytami, podczas gdy Barclays podał, że w lipcu zarezerwował 341 milionów funtów, ponieważ perspektywy gospodarcze uległy pogorszeniu.

Według Citizens Advice, jedna czwarta mieszkańców Wielkiej Brytanii nie będzie w stanie pozwolić sobie na opłacenie rachunków za energię już w październiku, kiedy gwałtownie wzrosną ceny, a kolejne wzrosty prognozowane są na styczeń.