Stoch: I can be even better

Na pytanie, czy da się porównać tę ostatnią wygraną od dwóch poprzednich wiktorii w Turnieju Czterech Skoczni, Stoch stwierdził, że nie da się, bo każda wygrana jest inna.

"Każda w innym czasie, a ja coraz bardziej starszy i bardziej doświadczony. Reaguję inaczej. Każdy z tych turniejów miał swoje trudności, a my jako drużyna i ja sam, zmagaliśmy się z innymi problemami" – przyznał.

Pytany, czy zerka na klasyfikację generalną Pucharu Świata, Stoch odparł, że tylko przypadkiem, kiedy szuka jakiejś informacji i zauważy tabele, to zerka. "Ale żeby codziennie sprawdzać, gdzie jestem i ile mam straty lub przewagi? Nie, nigdy" – zapewnił. 

Siedmiu polskich skoczków narciarskich wystartuje dzisiaj w zawodach Pucharu Świata w niemieckim Titisee-Neustadt. Stoch będzie chciał kontynuować zwycięską passę, ale dobrą formę sygnalizuje również Dawid Kubacki, trzeci w klasyfikacji generalnej TCS i zwycięzca z Garmisch-Partenkirchen. Przed rokiem w Titisee-Neustadt wygrał oba pucharowe konkursy.

Do zawodów zgłosiło się 50 skoczków i z tego powodu nie rozegrano wczoraj kwalifikacji. Zastąpił je prolog, którego stawką były nagrody finansowe. Najlepszy był lider klasyfikacji generalnej PŚ Norweg Halvor Egner Granerud przed Kubackim i swoim rodakiem Mariusem Lindvikiem. Stoch zajął siódme miejsce.

Szósty w prologu był Andrzej Stękała, dziewiąty - Jakub Wolny, Piotr Żyła zajął 19. miejsce, Aleksander Zniszczoł - 26., a Paweł Wąsek - 28.

Zawody zaplanowano dzisiaj na godz. 16:00 lokalnego czasu, a jutro - na 16:30.

W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Granerud - 768 pkt. Drugi jest Niemiec Markus Eisenbichler - 584, a kolejne lokaty zajmują Stoch - 508, Kubacki - 397 i Żyła - 394.