Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sri Lanka attacks: 'International network' linked to bombings

Sri Lanka attacks: 'International network' linked to bombings
Żołnierz pilnuje terenu hotelu Shangri-La w Colombo, gdzie także doszło do wybuchu. (Fot. Getty Images)
A wave of bombings that killed 290 people in Sri Lanka on Sunday was carried out with the support of an international network, officials say. The government has blamed a little-known local jihadist group, National Thowheed Jamaath, although no-one has yet admitted carrying out the attacks.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Dodał on, że ataki zostały przeprowadzone z pomocą międzynarodowej sieci terrorystycznej, ale nie sprecyzował jakie organizacje mogą być w nie zamieszane.

Mało znana do tej pory NTJ jest wiązana z aktami niszczenia buddyjskich posągów na Sri Lance, co miało miejsce w zeszłym roku. Jak podała agencja AFP, szef policji na Sri Lance 10 dni temu przekazał ostrzeżenie czołowym oficerom, że zamachowcy-samobójcy z NTJ planują zaatakować "ważne kościoły".

Według danych z 2012 roku, ok. 70 proc. mieszkańców Sri Lanki to buddyści, 12,6 proc. hinduiści, 9,7 proc. - muzułmanie, a chrześcijanie - 7,6 proc. Wspólnota katolicka liczy 1,2 mln osób.

Zniszczona restauracja hotelu Kingsbury w Colombo. (Fot. Getty Images)

W Niedzielę Wielkanocną zamachowcy-samobójcy dokonali serii skoordynowanych ataków na kościoły oraz luksusowe hotele na Sri Lance. Do pierwszych sześciu eksplozji doszło w niedzielę rano w przeciągu 30 minut w trzech kościołach w Kolombo i dwóch innych miastach - Negombo i Batticaloa oraz w trzech luksusowych hotelach w Kolombo. Siódmy wybuch miał miejsce w niewielkim pensjonacie na przedmieściach Kolombo, a ósmy nastąpił w dzielnicy mieszkalnej Dematagoda, również na obrzeżach tego miasta. Dziewiąty miał być przeprowadzony na lotnisku, ale nie powiódł.

Jak podały dzisiaj władze, liczba ofiar wzrosła do 290 zabitych i ok. 500 rannych, ale nie jest to ostateczny bilans. Wśród ofiar jest co najmniej 37 cudzoziemców, ale na razie nie ma pełnych informacji na temat ich narodowości. Były to największe ataki na Sri Lance od zakończenia wojny domowej w 2009 roku.

Władze Sri Lanki ogłosiły dzisiaj wprowadzenie o północy stanu wyjątkowego na terenie całego kraju i zaapelowały o pomoc międzynarodową w wyjaśnianiu zagranicznych powiązań sprawców.

Tymczasem amerykański Departament Stanu ostrzegł przed możliwymi kolejnymi zamachami terrorystycznymi na Sri Lance. "Terroryści mogą zaatakować z niewielkim albo bez żadnego ostrzeżenia" - napisano w publikowanych przez Departament Stanu zaleceniach dla podróżnych. Jako potencjalne cele wymieniono ośrodki turystyczne, centra handlowe, hotele, obiekty religijne, lotniska i dworce oraz inne obszary publiczne.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement